Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorzów: dziś miała zostać otwarta ul. Wyszyńskiego. Nic z tego - trwa remont. 19.20: można jechać!

Tomasz Rusek
Sobota: pomimo obietnic na ul. Wyszyńskiego zamiast śmigających samochodów można było spotkać drogowców.
Sobota: pomimo obietnic na ul. Wyszyńskiego zamiast śmigających samochodów można było spotkać drogowców. fot. Tomasz Rusek
- Jadę, skręcam z górki w prawo, a tu blokada. Mam nadzieję, że do niedzieli faktycznie się uwiną z remontem ul. Wyszyńskiego - mówił nam w sobotę rano kierowca Mateusz Karasik.

Ul. Wyszyńskiego jest w remoncie od ponad roku. Dziś jezdnia miała być już gotowa. Tak zapowiadali budowlani na początku tygodnia. Okazuje się jednak, że fachowcy nie wyrobili się na czas.

Jeszcze dzień

Przewidywał to Krzysztof Kłysz, którego spotkaliśmy kilka dni temu, gdy przypatrywał się robocie drogowców. - Nie ma mowy, by w sobotę po całości pojechały samochody - chciał się zakładać. I miał rację.
Nowy termin otwarcia drogi to niedziela. Już nawet Miejski Zakład Komunikacji zapowiedział, że w ten dzień wrócą na tę trasę jego autobusy (zbudowano tu wreszcie porządne zatoczki z nowymi wiatami, pasażerowie nie będą musieli już moknąć na deszczu).
Kierowcy samochodów też na to liczą. - Będzie jakaś alternatywa dla ul. Piłsudskiego. Dziś, w czasie gdy wszyscy ruszyli na cmentarz, było tu toczno - mówił nam kierowca zielonego renaulta, który utknął w korku na ul. Roosevetla.

Sprawdzimy

Czy niedzielny termin jest realny? - Trudno mi ocenić - stwierdził inny kierowca: Marek Mężycki z volkswagena. Jest jednak optymistą.
Być może faktycznie drogowcom się uda. Dziś - choć to sobota - od rana pracowali na 100 proc. Oprócz kilkudziesięciu fachowców było tu też dużo ciężkiego sprzętu. Wylewano asfalt, układano chodniki z polbruku. Ale im bliżej ronda, tym remontowana droga wyglądała gorzej: wystające studzienki, rozkopane pobocza. Jeśli nawet drogowcy zdążą przed niedzielą, to i tak najwyżej z samą jezdnią. Ciągi piesze i ,,dodatki'' trzeba będzie kończyć przy jeżdżących samochodach.
Jutro sprawdzimy, czy ul. Wyszyńskiego wreszcie przejadą pierwsi gorzowianie.

Wiadomość z ostatniej chwili - a jednak sobota! Po 19.00 drogowcy zeszli z jezdni, ulicą przejechali pierwsi kierowcy. - Jest super. W porównaniu do tego, co było, niebo a ziemia! - mówił nam Zbigniew Namyśliński.
Uwaga kierowcy: zablokowana jest tylko ul. Chodkiewicza. Na zjeździe w tę uliczkę fachowcy nie zdążyli wylać asfaltu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska