Gorzów. Ile kursów wypada z rozkładów jazdy autobusów i tramwajów?

We wtorek 1 lutego wchodzą nowe rozkłady jazdy autobusów i tramwajów. Urzędnicy miejscy, stojąc przed dylematem: podwyższać ceny bilety czy ciąć rozkłady jazdy, wybrali bowiem to drugie. To efekt tego, że z roku na rok rosną wydatki na komunikację miejską (w tym roku ma to być 57 mln zł, czyli o prawie 19 mln zł więcej niż siedem lat temu). Maleją za to wpływy ze sprzedaży biletów (w ciągu ostatnich siedmiu lat spadły one o 7,2 mln zł).

O tym, że będą cięcia kursów, miasto mówiło trzy tygodnie temu. Zapowiadało wtedy, że będą one polegać na zmniejszeniu częstotliwości kursowania pojazdów, np. z 10 do 15 minut. Taka była więc teoria. A jak się ona przełożyła na praktykę?

Przyjrzeliśmy się dokładnie rozkładom jazdy wszystkich linii, na których dochodzi właśnie do cięć. To tramwajowa linia 1 oraz linie autobusowe: T2, 104, 105, 113, 121, 124, 128, 134. Z naszych analiz wyszło, że od wtorku ubędzie na nich 98 kursów w dni robocze i 43 w weekendy (w każdym wypadku mamy na myśli pary kursów).

Jak wyglądają zmiany?
Zacznijmy od najbardziej popularnych linii. Najwięcej cięć dopadło linię T2, która dotychczas miała 102 kursy w dni robocze, a teraz będzie ich tylko 69. Podobnie rzecz się z ma z linią 1. W dni robocze tramwaj jeździł 99 razy, a będzie jeździł 67-krotnie. Dotychczas przez sporą część dnia kursował on sześć razy na godzinę, a teraz będzie to cztery razy na godzinę. Poza tym linia 1 później wyjedzie w trasę. Pierwszy kurs z Wieprzyc był o 4.22, a od wtorku będzie o 4.30.

Na linii 124 zmniejszyła się liczba kursów między 8.00 a 17.00 (przeważnie z czterech do trzech kursów na godzinę), ale przybyło kursów między 6.00 a 8.00. Bilans jest jednak ujemny i to o osiem kursów.
O sześć kursów mniej ma od 1 lutego linia 113. Ciężej będzie przez to dojechać teraz do pracy. Dotychczas między 5.00 a 6.00 w stronę Wawrowa jechało pięć autobusów, od wtorku będą jeździć tylko dwa.

Linia 134 cierpi najbardziej
Rozczarowani mogą być też pasażerowie linii 134, która kursuje na trasie Strażacka - szpital wojewódzki. Jeszcze 31 stycznia liczyła ona sobie 12 kursów w dni robocze, a od 1 lutego już... tylko cztery.
- Były prowadzone pomiary. Pokazały, że ta linia ma największe obciążenie jedynie, gdy pracownicy szpitala jadą do pracy na zmianę do lecznicy lub wracają do domu - tłumaczył nam w poniedziałek Marcin Pejski, rzecznik MZK.
W weekendy linia 134 będzie jeździć tylko dwukrotnie (zamiast siedmiokrotnie). Śmiało można uznać, że to właśnie ona ucierpiała najmocniej na cięciach kursów.

Podobnie jest z linią 128, która z Górczyńskiej wozi - głównie uczniów - na Piaski. Z 14 par połączeń zostało... tylko siedem.
Złe informacje mamy też dla jeżdżących w niedzielę na giełdę. Dotychczas tego dnia było siedem par linii 121, teraz będą cztery, a najwcześniejszy niedzielny autobus będzie o 9.00. Co ciekawe, 121 jest jedyną linią, której przybyło połączeń w dni robocze.
Jeśli chodzi o cięcia na innych liniach, to w rozkładzie linii 104 ubyły trzy kursy, a w rozkładzie 105 - jeden.
Pojazdy Miejskiego Zakładu Komunikacji przejadą od stycznia do grudnia 4,638 mln kilometrów. To o 280 tys. km mniej niż w zeszłym roku.

Czytaj również:
Gorzów. Autobusy i tramwaje będą jeździć rzadziej. Zmiany wejdą w życie 1 lutego