Znamy już najnowszy cennik biletów na autobusy i tramwaje. Wzrost cen miasto zapowiedziało w połowie maja i wtedy też nieoficjalnie poznaliśmy ceny za niektóre bilety. Teraz wszystkie stawki poznajemy oficjalnie. W środę 22 czerwca gorzowscy radni mają bowiem zajmować się uchwałą „w sprawie ustalenia cen maksymalnych za usługi przewozowe w lokalnym transporcie zbiorowym”. Oznacza to - ni mniej, ni więcej - głosowanie nad podwyżkami.
Po raz ostatni podwyżka cen biletów była w Gorzowie w 2016. Miała ona charakter kosmetyczny, bo chodziło o to, by zaokrąglić cenę, aby łatwiej było korzystać z biletomatów. Od tamtego czasu minęło sześć lat.
- W tym okresie nastąpił znaczny wzrost cen paliw, energii elektrycznej, kosztów pracy, a także inflacji. To powoduje stale rosnące koszty organizacji publicznego transportu zbiorowego - uzasadnia podwyżkę wiceprezydent Iwona Olek. - Zapewnienie funkcjonowania komunikacji w obecnych realiach wymaga od samorządu znaczącego zwiększenia nakładów na ten cel, co z uwagi na uwarunkowania budżetowe i zmniejszenie dochodów, także z innych źródeł, bez wzrostu cen za usługi przewozowe, wymagałoby wprowadzenia szeregu ograniczeń w sieci transportu miejskiego, w tym zmniejszenia liczby połączeń - dodaje wiceprezydent.
Znów trzeba dołożyć
Pierwotnie komunikacja miejska miała kosztować w tym roku 57 mln zł (w tej kwocie jest około 10 mln zł z biletów), ale w związku z inflacją to kwota o około 4 mln zł za mała. Jak więc „zasypać” 4-milionową dziurę?
Na najbliższej sesji radni będą głosować nie tylko nad podwyżkami cen biletów, ale również nad przeznaczeniem 2 mln zł z budżetu miasta na „zakup usług transportu publicznego świadczonych przez Miejski Zakład Komunikacji”. To jednak tylko połowa brakujących pieniędzy. Skąd wziąć drugą? Właśnie z podwyżek cen biletów.
Po ile mogą być bilety?
Bilet normalny, który jest ważny 45 minut i można się w tym czasie przesiadać, ma kosztować 4 zł (dziś jego cena to 3 zł). Karnet pięcioprzejazdowy będzie natomiast kosztował 18 zł (dziś: 13,40 zł), a bilet dobowy - 18,60 zł (dziś: 13,80 zł). W górę pójdą też ceny biletów okresowych. I tak: za bilet siedmiodniowy trzeba będzie zapłacić 37,80 zł (dziś: 27 zł), za czternastodniowy - 72,80 zł (dziś 54 zł), a za miesięczny - 120 zł (dziś 92 zł). Bilet trzymiesięczny - znamy osoby, które go kupują - będzie natomiast wiązał się z wydatkiem 350 zł (dziś 260 zł). Jeśli radni zgodzą się na podwyżkę cen biletów, wówczas miałaby ona obowiązywać od połowy wakacji.
Będzie ulga?
Nie jest wykluczone, że niektóre rodzaje biletów po podwyżce będzie można kupować z rabatem. Dziś już drugi kolejny rok obowiązuje bowiem 10-procentowy upust na bilety okresowe kupowane przez aplikacje mobilne. Aktualne ulga, która została wprowadzona rozporządzeniem prezydenta miasta, obowiązywać będzie do końca czerwca. By stosowanie rabatu mogło być kontynuowane, potrzebne jest kolejne rozporządzenie. Jeśli zostanie wprowadzone, bilet miesięczny kupiony przez aplikację kosztowałby 108 zł, a więc w kieszeni jego posiadacza zostałoby 12 zł oszczędności.
Czytaj również:
Gorzów. Tramwaje na Piaski mają wrócić 1 sierpnia. Powrócą też helmuty
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?