To ważna i potrzebna inwestycja
O kolejnej już rozbudowie cmentarza mówiło się od dawna, ale dopiero trwająca pandemia koronawirusa spowodowała, że zadanie zostało uznane za priorytetowe. Wszystko przez to, że rośnie liczba zgonów, co oznacza, że miejsca na pochówki szybko się zapełniają. Tylko w ubiegłym roku pogrzebów było tu o kilkanaście procent więcej niż w poprzednich latach.
- Ta inwestycja jest potrzebna, bo choć obecnie nie ma problemu z brakiem miejsc na pochówki, to jednak naturalną koleją rzeczy jest, że one powoli będą się wyczerpywać - mówi Karolina Rzepecka, dyrektor Inneko SPZ, które zarządza cmentarzem.
Przeczytaj też: Na cmentarzu w Gorzowie znów pojawiły się białe kartki. Mają przypominać o zaległych opłatach
Rozbudują nową część cmentarza
Gorzowski cmentarz komunalny to jedna z największych nekropolii w regionie. To właśnie tu w listopadowe święto tłumnie przybywają gorzowianie i mieszkańcy okolicznych miejscowości, bo niemal każdy ma w tym miejscu grób kogoś z bliskich. Obecnie cmentarz zajmuje ponad trzydzieści hektarów terenu. Podzielony jest na część starą i nową. Powiększona zostanie właśnie ta druga.
- Do połowy grudnia czekamy na zgłoszenia zainteresowanych wykonawców, którzy zajmą się rozbudową cmentarza. Zakres prac jest już określony i dotyczy między innymi powiększenia nowej części nekropolii o około dwa hektary, co oznacza nawet kilka tysięcy dodatkowych miejsc pochówku. W ramach zadania wybudowana zostanie także kanalizacja deszczowa, przyłącza wodociągowe, a także ciągi piesze - mówi Wiesław Ciepiela, rzecznik prasowy gorzowskiego magistratu.
Ponadto inwestycja zakłada również budowę punktów czerpania wody, osłon śmietników, demontaż starego ogrodzenia oraz postawienie nowego. Pojawią się także elementy małej architektury. Całe zadanie ma zostać zrealizowana w przyszłym roku. Będzie kosztowało w sumie 6 milionów złotych.
Na cmentarzu zrobi się też jaśniej
Wszystko wskazuje też na to, że w przyszłym roku na gorzowskim cmentarzu uda się wykonać inne długo zapowiadanie i równie ważne zadanie. To budowa nowego oświetlenia.
- Szacujemy, że koszt tej inwestycji wyniesie około pół miliona złotych i takie pieniądze zostały już na ten cel zabezpieczone. To oznacza, że nowe oświetlenie będzie sukcesywnie pojawiało się na odcinku około pół kilometra, czyli w tych najbardziej newralgicznych miejscach - dodaje Wiesław Ciepiela.
Obecnie na terenie nekropolii lampy są tylko przy wejściach oraz w głównych alejach, ale w pozostałych rejonach panują egipskie ciemności. Na ten problem mieszkańcy odwiedzający groby swoich bliskich skarżą się szczególnie jesienią i zimą, kiedy szybciej zapada zmrok.
Zobacz też:
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?