- To dobry ruch - mówi Grzegorz Witkowski. Inicjator akcji w obronie drzew w alejkach odnosi się do tego, co wczoraj tuż po wybiciu południa przekazał prezydent Tadeusz Jędrzejczak. - Postanowiłem, że nie będziemy realizować projektu remontu alejek w zakresie, w jakim został przygotowany. Gdybyśmy realizowali ten projekt, trzeba byłoby wyciąć 26 drzew. Do końca maja projektant przygotuje dwie propozycje. Pierwszą: zmniejszenia robót i drugą: zamknięcia ruchu - mówił prezydent.
Prawdopodobnie w czerwcu miasto ma w planach mały test. - Na tydzień czy na dwa zamkniemy wjazdy i wyjazdy w alejki. Zobaczymy, jak będzie funkcjonował układ komunikacyjny - zapowiada Jędrzejczak. Autobusy i samochody będą wówczas musiały dojeżdżać do ronda pomiędzy sklepem Netto a stadionem piłkarskim i tam - w zależności od kierunku jazdy - skręcać w osiedle lub do centrum.
Więcej w środowej - 16 kwietnia - "Gazecie Lubuskiej" dla Czytelników z północy regionu
Zobacz też: Gorzów: Co miasto zrobi z alejkami?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?