Gorzów. Miasto rozmawia z koleją o nowych połączeniach i inwestycjach

Gorzów stara się o poprawę infrastruktury kolejowej w naszym regionie, a tym samym o zwiększenie liczby połączeń. Upomina się też o likwidację niedogodności, jakie regularnie pojawiają się w kursowaniu pociągów dalekobieżnych łączących Gorzów m.in. z Trójmiastem.W tej sprawie wiceprezydent Iwona Olek pod koniec zeszłego tygodnia rozmawiała z przedstawicielami PKP InterCity. To spółka, która odpowiada za połączenia kolejowe w kraju, więc w jej interesie jest też lobbowanie za polepszeniem połączeń w rejonie Gorzowa.
Jedną z ważniejszych spraw, o których władze Gorzowa rozmawiały z PKP IC jest łącznica kolejowa w Kostrzynie, która miałaby połączyć linię 203 (z Gorzowa) z linią 273 (do Szczecina). Dzięki temu w końcu można byłoby stworzyć bezpośrednie połączenie między obydwoma miastami wojewódzkimi. Dziś z Gorzowa do Szczecina można dojechać, z przesiadką, w ponad 120 minut. Po przebudowie i budowie łącznicy podróż mogłaby wynosić około 100 minut. Prace miałyby się odbyć w tej perspektywie unijnej, czyli do 2027 roku.

PKP Polskie Linie Kolejowe (to spółka zajmująca się infrastrukturą służącą połączeniom) rozpoczęły już prace nad studium wykonalności dla przebudowy linii 273 na odcinku Szczecin Podjuchy - Rzepin. Przy okazji przebudowy można byłoby położyć tory o długości około 1,5 km, które połączyłyby górny i dolny poziom stacji w Kostrzynie, a tym samym pozwoliłyby prowadzić ruch bez zmiany kierunków jazdy i zbędnych manewrów.

Oprócz łącznicy miasto uświadamia kolejarzom potrzebę wyremontowania odcinka Skwierzyna - Międzychód, a przy okazji odbudowania linii kolejowej na odcinku od stacji Gorzów Wielkopolski Wieprzyce do strefy ekonomicznej.
- W wyniku realizacji linii komunikacyjnej Gorzów - Międzychód - Poznań oraz łącznic w Kostrzynie możliwe będzie prowadzenie alternatywnej trasy pociągów regionalnych oraz międzywojewódzkich pomiędzy Szczecinem a Poznaniem co zwiększy oddziaływanie pasażerskie i towarowe w ciągi linii 351 (Poznań-Szczecin), a także poprawi dostępność do portów morskich Szczecina i Świnoujścia - informuje Karol Waldmann, główny specjalista z wydziału ZIT i programowania strategicznego w magistracie Dodaje, że przy tej okazji można byłoby odbudować kładkę dla pieszych przy moście kolejowym w Gorzowie.

A co z polepszeniem już istniejących połączeń pośpiesznych? Regularnie dochodzi bowiem do opóźnień czy odwoływania pociągów z powodu psujących się lokomotyw kursujących do Gdyni lub z Gdyni.

- Przedstawiciele PKP IC zadeklarowali, iż dokonają przeglądu obecnie dostępnego taboru pod kątem ewentualnej jego podmiany na trasach obsługiwanych w naszym regionie. Wskazano, iż obecną trudną sytuację odmienić mogą planowane w najbliższym czasie przez PKP IC zakupy taboru, np. lokomotyw dwunapędowych, czyli spalinowo-elektrycznych, które mogą prowadzić pociągi na liniach zelektryfikowanych i niezelektryfikowanych - mówi K. Waldmann.

Czytaj również:
Gorzów. Kolej nie rezygnuje z przebudowy dworca