- Sugeruję pilnie zająć się tematem, żeby nie trzeba było zajmować się wypadkiem - powiedział nam regionalista, historyk i mieszkaniec centrum Robert Piotrowski. I wskazał na kamienicę przy ul. Chrobrego 33 (w samym centrum, na wprost szkoły muzycznej).
W pierwszej chwili nie zauważyliśmy, co jest nie tak. Bo „awaria” jest wysoko. Ale na drugi rzut oka już dostrzegliśmy problem: od budynku odkleił się fragment zdobienia z rzeźbą głowy. Jej twarz, która powinna patrzeć przed siebie, patrzy... na chodnik. Tak się pochyliła! A wraz z nią kawałek elewacji, do której rzeźba jest przyczepiona.
Oby nie runęło
- O, ludzie! Nie zauważyłem tego! Przecież gdyby takie coś spadło przechodniowi na głowę, to by zabiło! - mówił nam Bernard Kukucki, który przechodził obok, gdy robiliśmy zdjęcia.
Inni przechodnie też z zaciekawieniem patrzyli, co jest nie tak. I robili potem wielkie oczy. - Oby to nie runęło, bo widać, że waży pewnie kilka, jak nie kilkanaście kilogramów - usłyszeliśmy od kolejnego przechodnia: Wacława Kilaka.
Natychmiast powiadomiliśmy Zakład Gospodarki Mieszkaniowej, bo to właśnie ZGM administruje kamienicą przy Chrobrego 33. - Dzięki. Już przekazuję informację właściwemu ADM-owi - powiedział nam dyr. Paweł Jakubowski.
Efekt? Po kilkunastu (!) minutach na miejscu był już kierownik administracji nr 3 Robert Jankowski. Zrobił zdjęcie i wezwał ekipę. Panowie wyłączyli z ruchu zagrożony fragment chodnika.
Czytaj więcej 14 kwietnia w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" oraz w serwisie plus.gazetalubuska.pl, gdzie m.in. znajdziecie więcej zdjęć
Przeczytaj też:Rozszczelnienie gazociągu w Chwalęcicach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?