- Gdy powstawała ta szkoła, to Górczyn już był dużym osiedlem, ale nikt nie spodziewał się, że ono się tak szybko rozwinie i tyle dzieci nam przybędzie. Nawet nie spodziewałam się, że będzie to największa podstawówka w województwie - mówiła nam wczoraj Ewa Horbal, pierwsza dyrektor Szkoły Podstawowej nr 13 na gorzowskim Górczynie (kierowała nią do 1991 r.). Na przełomie lat 80. i 90. w tej podstawówce uczyło się ponad 2,5 tys. uczniów, a zajęcia kończyły się nawet o 18.15. Wczoraj w Teatrze Osterwy szkoła świętowała swój jubileusz. I - a jakżeby inaczej - dalej jest największą w regionie.
- Mamy 1527 uczniów, 135 nauczycieli i 35 osób obsługi - wyliczała Adriana Borek, która od niedawna jest dyrektorką Trzynastki (zastąpiła Jolantę Sikorę). - Przez te czterdzieści lat szkoła bardzo się zmieniła. Na samym początku nie było... budynku. Dopiero trwała budowa, a wokół były pola, lasy i przede wszystkim sady - wspomina pani dyrektor.
Szkoła była... bez budynku
W pierwszej połowie lat 80., gdy jeszcze trwał stan wojenny, uczniowie mieli lekcje m.in. w budynku dzisiejszego Przedszkola Miejskiego nr 23 czy w nieistniejącym już klubie Jaskółka przy ówczesnej ul. 9 Maja. Budowa głównego budynku trwała niemal do końca lat 80.
- Pamiętam, że gdy do tworzącej się wówczas Dwudziestki oddaliśmy ośmiuset uczniów, to zrobiło się w szkole luźno, ale i tak tylko na krótko. Znów był nawał - wspominała pierwsze lata szkoły E. Horbal.
Nauczyciele w SP13 się nie starzeją
- Ja jestem zdziwiona, że to już 40-leci
e szkoły. Pracuję z małymi dziećmi, więc nie odczuwam upływu czasu. Te lata pracy to dla mnie satysfakcja. Wychowało się jednak parę pokoleń młodych ludzi. To miłe, gdy spotykam swoich byłych uczniów i słyszę: „Pani nic się nie zmieniła” - mówiła nam Barbara Bobrowicz. Jest jedną z pięciu osób, które pracują w szkole od początku. Oprócz niej są to: Danuta Przybysz, Mariola Kosicka, Bożena Piotrowska i Zbigniew Wilmiński.
- W czerwcu tego roku szkołę opuściło kolejne dziewięć klas. Jeśli 200-250 uczniów co roku pomnożymy przez te wszystkie lata, to wyjdzie, że do Trzynastki chodziło około 10 tys. osób - mówi nam D. Przybysz, z którą przy okazji jubileuszu próbujemy obliczyć liczbę absolwentów.
- Różnica pomiędzy tamtymi czasami a dzisiejszymi jest kolosalna. Na początku wszystkie pomoce trzeba było wykonać samemu. Teraz jest więcej pomocy, możemy skorzystać z internetu - mówi B. Bobrowicz.
Trzynastka była jedną z pierwszych szkół w regionie, która ponad trzydzieści lat temu została wyposażona w komputery. Dziś też jest nowoczesna. W dwóch gabinetach pojawił się sprzęt z Laboratorium Przyszłości.
- Jedyna rzecz, jaka się nam marzy, to porządna hala przy „małej Trzynastce”. W budynku przy ul. Paderewskiego wuefy odbywają się w bardzo małych salach. Przy budynku jest boisko, ale brakuje sali gimnastycznej. Mamy świadomość, że to nie stanie się już, teraz, ale trzeba rozpocząć prace, żeby być może w ciągu najbliższych pięciu-dziesięciu lat hala powstała - mówi dyrektor A. Borek.
Czytaj również:
Klasa jak malowana! Gorzowskie licealistki same odnowiły szkolną salę
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?