Pan Paweł (imię zmienione) nie chce rozgłosu. Bo kto chciałby chwalić się problemami finansowymi? Nie ma jeszcze trzydziestki. Mieszka na Zakanalu. Odrabia dług w wysokości 20 tys. zł. - To moja zaległość i mamy. Kilka lat temu był trudniejszy czas, nie miałem pracy, mama kiepsko zarabiała, zrobił się dług. Gdy zobaczyliśmy, że można część odrobić, potraktowaliśmy to jak szansę - mówił we wtorek.
Sam pracuje na cały etat, także w nocy. Ale po ,,zwykłej" pracy tyra w tej dodatkowej, by zmniejszyć zadłużenie. Do tej pory na zlecenie ZGM-u sprzątał m.in. kotłownię i strychy.
Cały materiał w środowym (11 września), papierowym wydaniu ,,GL"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?