Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorzów podliczył straty po nawałnicy. Szkody są ogromne!

Magdalena Marszałek
Magdalena Marszałek
Około miliona złotych będzie kosztować naprawa szkód po burzy, jaka przeszła nad Gorzowem na początku września.
Około miliona złotych będzie kosztować naprawa szkód po burzy, jaka przeszła nad Gorzowem na początku września. Lubuski Urząd Wojewódzki
Gorzowski magistrat oszacował straty po nawałnicy z początku września. Według miasta likwidacja szkód może pochłonąć około miliona złotych. Jeszcze więcej na naprawę uszkodzeń po burzy wyda gmina Santok. Tam straty wyceniono na ponad trzy miliony złotych.

Wystarczyła tylko chwila

Zmiany klimatu widać gołym okiem. Ulewne deszcze i gwałtowne burze występują w naszym kraju coraz częściej. Ostatnio boleśnie przekonali się o tym mieszkańcy Gorzowa. Nawałnica, jaka przeszła nad miastem ósmego września, trwała zaledwie chwilę, ale zdążyła wyrządzić ogromne szkody. W wielu miejscach chodniki zamieniły się w rwące potoki. Zalane były także ulice, co spowodowało duże utrudnienia w ruchu. Woda zalewała posesje oraz podmywała nasypy i skarpy. Jakby tego było mało - porywisty wiatr łamał drzewa, konary i niszczył zieleń.

Straty po ostatniej nawałnicy są już częściowo oszacowane, ale niektóre wymagają jeszcze bardziej dokładnych badań, na przykład oceny geologicznej, dlatego musimy na nie poczekać. Wiemy, ile wynoszą szkody w mieniu komunalnym - jest to ponad 400 tysięcy złotych. Drugie tyle wyniesie natomiast naprawa uszkodzonej infrastruktury drogowej, a więc podmytych chodników i ulic. Czekamy na kolejne oceny, ale już widać, że straty materialne wyniosą w sumie około miliona złotych - mówi Wiesław Ciepiela, rzecznik prasowy gorzowskiego magistratu.

Bilans będzie jeszcze większy

Ale wrześniowa nawałnica dała się we znaki nie tylko mieszkańcom Gorzowa. Ogromne szkody odnotowano także w sąsiedniej gminie Santok. Skutki niszczycielskiego żywiołu najbardziej odczuły dwie miejscowości.

W Wawrowie zalane zostało praktycznie całe centrum, a w Czechowie spływały ogromne ilości wody z pól, która napływając bardzo szybko, powodowała ogromne uszkodzenia. Wstępnie oszacowaliśmy straty na ponad 3,5 miliona złotych, ale mówimy tu jedynie o szkodach dotyczących infrastruktury komunalnej i drogowej. Ten ostateczny bilans na pewno będzie większy - mówi Paweł Pisarek, wójt gminy Santok.

Przeczytaj także: Nawałnica wyrządziła ogromne szkody w gminie Santok. Na miejscu działa sztab kryzysowy

Jest pomoc dla poszkodowanych

Dla mieszkańców, których gospodarstwa domowe zostały zniszczone w wyniku żywiołu uruchomiono pomoc finansową. W Gorzowie wnioski przyjmuje Gorzowskie Centrum Pomocy Rodzinie, a w Santoku tamtejszy Ośrodek Pomocy Społecznej.

W ramach pierwszej tury wniosków gmina Santok złożyła wniosek dotyczący 48 rodzin o tak zwaną pomoc doraźną, na łączną kwotę blisko 240 tysięcy złotych. Natomiast z Gorzowa wpłynął wniosek odnoszący się do 21 rodzin, opiewający na kwotę ponad 75 tysięcy złotych - mówi Grażyna Jelska, dyrektor Wydziału Spraw Społecznych Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego w Gorzowie.

W ostatnich dniach Gorzowskie Centrum Pomocy Rodzinie skierowało do służb wojewody kolejny wniosek - tym razem dotyczący 18 poszkodowanych rodzin i opiewający na prawie 61 tysięcy złotych - również na tak zwaną pomoc doraźną. Jeden wniosek - w wysokości ponad 33 tysięcy złotych - dotyczył natomiast zasiłku celowego. W najbliższym czasie kolejny wniosek złoży także gmina Santok - ma on dotyczyć pomocy doraźnej dla 41 rodzin oraz siedmiu zasiłków celowych do 200 tysięcy złotych.

Zobacz również:

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska