Gorzów przekaże auto dla ukraińskich Sum. To kolejne wsparcie dla partnerskiego miasta

Od początku rosyjskiej inwazji za naszą wschodnią granicą Gorzów wspiera Ukrainę oraz jej obywateli, którzy uciekli przed wojną. W szczególny sposób jednoczy się z mieszkańcami partnerskiego miasta Sumy. Pod koniec lutego zostało ono brutalnie zaatakowane i długo znajdowało się pod nieustannym ostrzałem wojsk rosyjskich. Sytuacja była bardzo trudna, ale miasto bohatersko się broniło i dzielnie odpierało kolejne ataki. Już wtedy do Sum płynęły nie tylko słowa wsparcia z Gorzowa, ale także realna pomoc.

Deklaruję chęć szerokiego i aktywnego włączenia się Gorzowa w działania pomocowe zarówno dla tych, którzy przybywają szukać schronienia w naszym kraju, jak i tych, którzy będą potrzebować pomocy humanitarnej, pozostając w swojej ojczyźnie - mówił wówczas prezydent Jacek Wójcicki, podkreślając, że w sposób szczególny Gorzów ceni sobie partnerstwo z miastem Sumy.

Gorzowianie od razu zjednoczyli się w akcie solidarności organizując różnego rodzaju akcje pomocowe i zbiórki darów. Do Sum wysłano w sumie kilkanaście transportów humanitarnych z najpotrzebniejszymi artykułami zebranymi przez mieszkańców.

W ostatnim czasie władze partnerskiego miasta znów poprosiły o wsparcie. Potrzebują samochodu, który mógłby pomóc w odbudowie terenów zniszczonych w wyniku wojny. I jak się okazuje, żeby pomóc wcale nie trzeba sięgać do kieszeni. Wystarczy za to podzielić się tym, czego już nie potrzebujemy. Właśnie tak zrobi Gorzów. Do ukraińskich Sum wyśle kilkunastoletnie auto, które do niedawna służyło gorzowskim strażakom.

Rzeczywiście przygotowujemy pojazd, który był własnością miasta, a teraz do nas wrócił. Przez lata służył w Państwowej Straży Pożarnej. To terenowy Opel Frontera, który niebawem zostanie przekazany właśnie do naszego partnerskiego miasta. Ten dar ma pomagać w odbudowie wojennych zniszczeń - mówi prezydent Jacek Wójcicki.

Sumy to miasto położone w północno-wschodniej części Ukrainy oraz stolica obwodu sumskiego. Jest miastem partnerskim Gorzowa od siedemnastu lat.

Zobacz również:

• Kolejne protesty przed Leroy Merlin w Gorzowie. "Zysk ważniejszy niż życie?"