Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorzów. Rolnicy łatwiej sprzedadzą swoje produkty. Skorzystają też mieszkańcy

Magdalena Marszałek
Magdalena Marszałek
Rolnicy będą mogli handlować w centrum Gorzowa.
Rolnicy będą mogli handlować w centrum Gorzowa. Magda Marszałek
Dookoła sklepy i markety, ale miejskie targowiska wciąż cieszą się niesłabnącą popularnością. Aby ułatwić klientom zakupy świeżych warzyw czy owoców prosto od lokalnych producentów, a jednocześnie wesprzeć rolników - w Gorzowie powstanie kolejne miejsce do takiego handlu.

Pohandlują bez opłat

Władze miasta przygotowują miejsce do handlu dla lokalnych rolników. Taki obowiązek nakłada na gminy ustawa, która pozwala sprzedawać produkty rolne w wyznaczonych miejscach i w określonych dniach tygodnia. Co ważne - w tym czasie rolnicy mają być zwolnieni od opłaty targowej. W Gorzowie sprzedaż owoców czy warzyw ma być prowadzona w piątki i soboty przy ulicy Hejmanowskiej.

Rolnicy będą mogli tam sprzedawać nie tylko produkty spożywcze, ale także na przykład rękodzieło. I to bez wnoszenia opłaty targowej. Taka sprzedaż będzie jednak możliwa pod pewnymi warunkami. Oprócz tego, że mają to być produkty z własnego gospodarstwa czy z własnych upraw rolnika, to wyroby takie powinny być również przetworzone w sposób naturalny i tradycyjny - mówi Sebastian Pieńkowski, dyrektor gorzowskiego oddziału Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa.

Od marca gorzowianie będą mogli kupić świeże warzywa i owoce prosto od rolników.
Od marca gorzowianie będą mogli kupić świeże warzywa i owoce prosto od rolników. Magda Marszałek

Takie rozwiązanie ma ułatwić rolnikom bezpośrednią sprzedaż swoich produktów, a co za tym idzie wpłynąć na wysokość dochodów w gospodarstwach rolnych.

To jest ważne przede wszystkim z punktu widzenia mniejszych gospodarstw rolnych. Dzięki temu lokalni producenci będą mogli dotrzeć do szerszego grona klientów i zaoferować im nie tylko wyhodowane przez siebie warzywa czy owoce, ale także na przykład sery, mleko czy produkty mięsne - tłumaczy Sebastian Pieńkowski.

Prosto z pola na stół

Skorzystają jednak nie tylko rolnicy, ale także sami konsumenci. Teraz będą mieć lepszy dostęp do zdrowych i świeżych produktów, które nie są nafaszerowane sztucznymi konserwantami czy innymi chemicznymi dodatkami.

Jest taka idea, żeby ta zdrowa żywność trafiała od razu z pola do klienta. Dlatego upowszechnianie produktów lokalnych, skracanie kanałów dystrybucji jest tak ważne. To nie jest tylko wsparcie dla polskiej wsi, ale także lepszy dostęp dla konsumentów do lokalnej żywności, pochodzącej bezpośrednio od rolnika. Wszyscy sobie te lokalne - zdrowe i smaczne - produkty bardzo chwalimy, dlatego do tego konsumenckiego patriotyzmu dziś nie trzeba nikogo jakoś szczególnie namawiać, ale można go ułatwić - mówi Sebastian Pieńkowski.

Takie smaczne i zdrowe zakupy będzie można robić przy ulicy Hejmanowskiej już od tego miesiąca.

Zobacz również:

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska