Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorzów. Seria podpaleń w centrum miasta. Pół roku temu płonęły śmietniki, teraz piwnice

Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski
Do poniedziałkowych akcji trzeba było wezwać także strażaków ochotników
Do poniedziałkowych akcji trzeba było wezwać także strażaków ochotników OSP Kłodawa
W centrum Gorzowa prawdopodobnie znów grasuje seryjny podpalacz. W ciągu zaledwie kilkunastu minut strażacy otrzymali trzy zgłoszenia o pożarach piwnic.

- O 23.40 otrzymaliśmy zgłoszenie o pożarze w piwnicy przy ul. Chrobrego, o 23.50 było zgłoszenie o pożarze w piwnicy przy ul. 30 Stycznia 6, a chwilę później - o 23.52 dostaliśmy informację o ogniu w kolejnej piwnicy, tym razem przy ul. Dąbrowskiego 29 - mówi nam Bartłomiej Mądry, rzecznik Komendy Miejskiej Straży Pożarnej. Wylicza, w ilu akcjach gaśniczych w poniedziałkową noc (30 sierpnia) brali udział gorzowscy strażacy. A pracy mieli oni jeszcze więcej...

WIDEO: Pożar budynku w Gorzowie. Nikomu nic się nie stało, ale ponad 100 osób musiało opuścić mieszkania

Akcje zaczęły się od drzewa

Już o 23.30 strażacy dostali zgłoszenie o tym, że runęło drzewo, które rosło na skwerze przy łaźni. Drzewo uszkodziło stojący przy przystanku kiosk, więc do pracy przystąpili strażacy z jednostki przy ul. Dąbrowskiego. Do akcji w pierwszej piwnicy musieli więc pojechać strażacy z jednostki przy ul. Walczaka (mieszkańcy musieli więc dłużej czekać na akcję). Gdy ogień pojawił się w drugiej piwnicy, pojechała do niej ekipa, która zajmowała się drzewem. A gdy zaczęło palić się w trzeciej piwnicy, to zadysponować trzeba było już ochotniczą straż pożarną.

Strażacy nie mają wątpliwości, że w centrum doszło do podpaleń.
- Przemawia za tym podobny czas wszystkich zdarzeń oraz to, że doszło do nich w bliskiej odległości - mówi Bartłomiej Mądry. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

We wtorek też był pożar

To jeszcze nie wszystko. We wtorek 31 sierpnia o 22.20 strażacy dostali zgłoszenie o kolejnym pożarze. Tym razem przy ul. Borowskiego 8. - W zgłoszeniu było, że pali się mieszkanie, ale na miejscu okazało się, że palą się meble pozostawione na korytarzu - mówi nam rzecznik gorzowskich strażaków.
To kolejne podpalenie? Straż i policja raczej nie wiążą poniedziałkowych i wtorkowych zdarzeń ze sobą. Jeśli bowiem chodzi o pożar przy Borowskiego niewykluczone, że przyczyniła się do tego - to już nasze redakcyjne przypuszczenie - nieuwaga pijanych osób. W czasie akcji trzeba było pomóc pijanej kobiecie, zatrzymano też pijanego mężczyznę, który utrudniał pracę strażakom.
Jak mówi GL podkom. Grzegorz Jaroszewicz, policjanci prowadzą czynności w obu sprawach, a więc i poniedziałkowych zdarzeń w piwnicach, i wtorkowym pożarze w kamienicy. Jeśli chodzi o poniedziałkowe pożary w gorzowskiej policji „bardzo dużo się dzieje”. Oznacza to, że policjanci chcą jak najszybciej złapać domniemanego podpalacza.

W marcu płonęły śmietniki

Podpalenia w centrum Gorzowa nie zdarzają się po raz pierwszy. Przed nadejściem tegorocznej wiosny ktoś podpalał śmietniki. 9 marca w ogniu najpierw wieczorem stanął śmietnik przy Krzywoustego, a 20 minut później przy Kosynierów Gdyńskich, a po kolejnych sześciu - przy Mościckiego.

Dwa dni później, 11 marca, pomiędzy 18.43 a 21.00 było pięć zgłoszeń dotyczących śmietników przy: Sikorskiego, Chrobrego, Zabytkowej, Pocztowej i Borowskiego. Dziewiąty śmietnik stanął w ogniu 12 marca w „biały dzień”. Po nagłośnieniu akcji przez media, w tym GL, pożary ustały.
Podpalenia w centrum były też ponad dwa lata temu. Wtedy strażacy złapali podpalacza na gorącym uczynku. - Gdy został złapany, mówił, że lubi patrzeć, jak strażacy przyjeżdżają do akcji i gaszą pożar - wspomina B. Mądry.

Czytaj również:
Ewakuacja w Kauflandzie w Gorzowie. Straż pożarna na miejscu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska