Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorzów: szkoły zakazują dzieciom korzystania z komórek. Nawet na przerwach [WIDEO]

Tomasz Rusek
Tomasz Rusek
Iwona Buchmiet, dyr. SP 1 z ul. Dąbrowskiego: - Każdy uczeń w ważnej sprawie może skontaktować się z bliskimi dzwoniąc tego, dostępnego dla każdego telefonu. To absolutnie nic nie kosztuje
Iwona Buchmiet, dyr. SP 1 z ul. Dąbrowskiego: - Każdy uczeń w ważnej sprawie może skontaktować się z bliskimi dzwoniąc tego, dostępnego dla każdego telefonu. To absolutnie nic nie kosztuje Tomasz Rusek
Szkoła nr 20 na Górczynie chce zakazać uczniom używania komórek. W SP 1 już to zrobiono. Dzieci zaczęły tam grać gumę, warcaby i... rozmawiać!

W dwudziestce przy ul. Szarych Szeregów uczy się 1.400 dzieci. Komórki ma większość. Na lekcjach nie wolno z nich korzystać. Ale na przerwach już tak. Efekt: dzieci siedzą z nosami wbitymi w ekrany i grają lub... piszą ze sobą na komunikatorach. Albo nagrywają filmiki czy robią zdjęcia. - Zauważamy problem i rozmawiamy z rodzicami o zmianie regulaminu - mówi dyr. Jerzy Koziura.

Tylko za zgodą

Zmiana miałaby polegać na całkowitym zakazaniu używania telefonów w szkole. Na przerwach też. - Sam telefon, wyłączony, można będzie mieć. Jednak zadzwonić czy pisać tylko za zgodą nauczyciela - precyzuje dyrektor.

Identyczny system obowiązuje od roku w SP 1 przy ul. Dąbrowskiego. Jej dyrektor Iwona Buchmiet zastrzega, że wprowadzono go po długich rozmowach i z rodzicami, i z uczniami. - I dlatego się sprawdza. To była wspólna decyzja, a nie narzucony zakaz. Oczywiście nie przerwaliśmy w ten sposób możliwości kontaktu. Telefon każdy może przy sobie mieć. Wyłączony. Jeśli jest sytuacja, gdy uczeń musi pilnie porozmawiać z rodzicem, może dostać zgodę na skorzystanie ze swojej komórki albo zadzwonić z „dyżurnego” telefonu w sekretariacie - mówi I. Buchmiet.

Dodaje, że dzięki restrykcyjnej polityce komórkowej na przerwach znowu jest gwar. W ciepłe dni dzieci skaczą w gumę, na korytarze wróciły planszówki, a uczniowie po prostu zaczęli ze sobą rozmawiać, śmiać się, wygłupiać. Czyli to, co pokolenia Czytelników robiły na przerwach przed erą komórek.

**Zobacz też wideo: Podniebny Gorzów #6: Osiedle Dolinki**

To też bezpieczeństwo

Rodzice też chwalą taki system. - Syn chodził z komórką, ale przestał. I świat się nie zawalił - powiedziała nam wczoraj mama szóstoklasisty z jedynki.

O zdanie zapytaliśmy także uczniów. Ci z jedynki, spotkani przed szkołą, przyznali, że bez komórki da się żyć. - Rodzice przestali mi dawać telefon. Naprawdę nie nosze - stwierdził np. na oko 12-latek i chciał nawet pokazywać plecak. Ale obok niego dziewczynka z plecaka wyciągnęła telefon i zaczęła dzwonić. Czyli aparat miała - tylko wyłączony.

Maria Traczyk, która zarządza gorzowską piętnastką przy ul. Kotsisa, zakaz używania komórek przez uczniów (poza wyjątkowymi sytuacjami i zgodą nauczyciela) ma wpisany w statut. - Nie dbamy w ten sposób tylko o oczy i kontakty koleżeńskie uczniów. Dbamy też o ich bezpieczeństwo. Telefony mają przecież możliwość rejestrowania obrazu i dźwięków. Dlatego zakaz ich używania to też pewność, że nie będzie dochodzić do jakichś przykrych sytuacji.

To legalny zakaz

Tylko czy szkole wolno zakazać używania telefonów? Doktor prawa Krzysztof Grzesiowski, który często rozwiązuje prawne dylematy naszych Czytelników, nie ma wątpliwości: tak.

- Można to zawrzeć w regulaminie lub statucie. Dyrekcja ma do tego prawo, a uczniowie musza się dostosować. Oczywiście lepiej wprowadzać takie zmiany po akceptacji rodziców - mówi.

A jako ojciec dwójki dzieci (ośmioletniej córki i 13-letniego syna) dodaje, że... chwali sobie taką postawę dyrekcji. - W szkole moich dzieci przy ul. Kazimierza Wielkiego też wprowadzono niedawno zakaz używania komórek. Jako rodzic zapewniam: świat się nie zawalił. A w szkole uczniowie więcej ze sobą rozmawiają w „realu”, zamiast patrzeć w telefony. I bardzo dobrze!
Z kolei I. Buchmiet radzi rodzicom: - Podpytajcie, jak kwestia komórek jest rozwiązana w szkole waszych dzieci. To naprawdę ważny temat!

Zobacz też wideo: Co zrobić z telefonem komórkowym przy stole? Ekspert od savoir-vivre komentuje

Przeczytaj też: Straciła telefon komórkowy przez lekkomyślność

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska