- W tę historię aż trudno uwierzyć. Jak tak można traktować mieszkańców?! Przecież wystarczyło dać puszkę farby- mówi pan Eugeniusz z ul. Armii Krajowej.
Gorzowianin od dłuższego czasu ma problemy z chodzeniem. W poruszaniu się po mieście korzysta również z samochodu, który parkuje w pobliżu swojego bloku (budynek, choć na Górczynie, należy do spółdzielni Włókno).
W maju tego roku pan Eugeniusz pomyślał, by dla mieszkańców okolicy, którzy też są niepełnosprawni, na parkingu przed blokiem postarać się o tzw. kopertę. Chodziło o pomalowanie paru metrów kwadratowych parkingu niebieską farbą i naniesienie na to symbolu wózka inwalidzkiego.
Pan Eugeniusz poszedł z tym do spółdzielni mieszkaniowej. Okazało się jednak, że parking jest na działce należącej do miasta. Z prośbą o wymalowanie koperty poszedł więc do magistratu. Odpowiedź, którą dostał, aż go zszokowała...
Zrób sobie sam
- Dowiedziałem się, że urzędnicy dają mi zgodę na zrobienie miejsca parkingowego, ale.. miasto nie ma pieniędzy i mam je sobie zrobić sam. Na własny koszt! Ewentualnie na koszt spółdzielni - mówi pan Eugeniusz. - Byłem w szoku, bo przecież tu nie chodzi o jakieś wielkie pieniądze. Tu chodzi o jedną czy dwie puszki farby! To miejsce miałoby służyć wielu osobom. Gdybym chciał je tylko na własny użytek, to - jak dowiedziałem się w mieście - za 200 zł miesięcznie mógłbym mieć kopertę tylko dla siebie - dodaje gorzowianin.
Dlaczego miasto nie wyznaczy miejsca parkingowego za własne pieniądze? Odpowiedź poznajemy z pisma, które pan Eugeniusz dostał z urzędu.
„Miasto nie posiada wolnych środków finansowych, które mogłoby przeznaczyć na wykonanie dokumentacji oraz wyznaczenia miejsca postojowego (...). Ponadto z uwagi na fakt, iż jest to teren, z którego w głównej mierze korzystają mieszkańcy wskazanych budynków, nie ma możliwości realizacji tego przedsięwzięcia przez miasto. Wobec powyższego, wyrażam zgodę na wyznaczenie ogólnodostępnego miejsca postojowego dla pojazdów użytkowanych przez osoby niepełnosprawne - na Pana koszt lub na koszt spółdzielni mieszkaniowej Włókno” - czytamy w dokumencie podpisanym przez zastępcę dyrektora wydziału gospodarki nieruchomościami i majątku.
Radny: Rolą miasta jest służyć
Po otrzymaniu odpowiedzi z urzędu, pan Eugeniusz zaczął szukać pomocy. Także u radnych. W jego sprawie interpelację napisał właśnie radny Sebastian Pieńkowski.
„Proszę o informację, jaki jest koszt dokumentacji i wyznaczenia miejsca parkingowego w tym przypadku. Pamiętając o roli służebnej władz miasta w stosunku do mieszkańców, proszę o rozważenie wpisania tej kwoty w budżet miasta na 2022 rok i wykonania tej niezbędnej inwestycji na koszt miasta” - napisał radny PiS.
Interpelacja została złożona w zeszłym tygodniu, najpóźniej w przyszłym powinna być odpowiedź.
Pan Eugeniusz liczy, że sprawa znajdzie ostatecznie swój szczęśliwy finał.
- Mam nadzieję, że urzędnicy zrozumieją, że powinni postąpić inaczej - mówi gorzowianin.
Czytaj również:
Gorzów. Remont ul. Sikorskiego skończony. Niepełnosprawny student wytyka niedociągnięcia
WIDEO: Niepełnosprawni mieszkańcy skarżą się na zasady parkowania w Zielonej Górze
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?