- Miejski gwar zapewne przypominał nieco ten dzisiejszy, ale teraz nad wszystkim dominuje szum aut, kiedyś były to odgłosy przemysłu, który nie zawsze zlokalizowany był poza śródmieściem - mówi dr Katarzyna Sanocka - Tureczek z Muzeum Lubuskiego w Gorzowie. - Wtedy Gorzów był miastem przemysłowym, a fabrykanci elitą.
Niemal w tym samym czasie, gdy gwałtownie zaczął rozwijać się przemysł narodziła się idea zakładania parków i ogrodów, zieleńców, a także tworzenia miejsc, gdzie mieszkańcy mogli odpocząć od zgiełku miasta, zaczerpnąć świeżego powietrza na łonie natury. Choć nieco się zmieniły te fragmenty Gorzowa to pewne elementy krajobrazu zachowały się do dziś.
Czytaj we wtorek, 9 sierpnia w ,,Gazecie Lubuskiej" lub w portalu **
plus.gazetalubuska.pl**
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?