Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorzów: Willa nie jest ozdobą, więc miasto nalicza kary

(tr)
Zabytkowa kamienica jak była odrapana, tak jest. A przecież prace powinny tu iść pełną parą.
Zabytkowa kamienica jak była odrapana, tak jest. A przecież prace powinny tu iść pełną parą. Tomasz Rusek
Czerwona willa przy bulwarze w Gorzowie powinna być remontowana. Ale zdaniem urzędników właściciel, pomimo obietnicy, nie ruszył z pracami. - Naliczamy mu karę - przyznała rzeczniczka miasta Anna Zaleska. 137 zł. Dziennie. Od grudnia 2011 r.!

Gdy magistratowi w grudniu 2009 r. udało się sprzedać zabytkowy budynek przy ul. Nadbrzeżnej 1 za niecałe 500 tys. zł urząd odtrąbił sukces. Willa Herzoga miała być uwieńczeniem remontu bulwaru (za niemal 10 mln zł) i uzupełnieniem wielkiej, samorządowej inwestycji nad rzeką. W charakterystycznym budynku przewidziana była mała gastronomia oraz hotelik.

Wczoraj jednak był tu jedynie paskudny płot, powybijane szyby, odpadający tynk i kompletnie nieczytelna tablica informacyjna. Gryzie to w oczy przechodniów i spacerowiczów. Jana Tagielskiego też. - No jak to wygląda? Pan zobaczy? Tu (pan Jan pokazuje ręką bulwar - red.) pięknie, nowocześnie, kolorowo. A tam (wskazuje na kamienicę) jak po wybuchu bomby - kiwa głową z niesmakiem.

Ile razy miasto kontrolowało zabytek? Skąd taka, a nie inna wysokość kary? I co z innym sprzedanym zabytkiem - Czerwonym Spichlerzem? Czytaj w czwartkowym wydaniu ,,GL''

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska