Przypomnijmy: w październiku zacznie się obijanie kopuły katedralnej wieży miedzianą blachą. Konserwator zabytków chce, by była ona błyszcząca i rzucała się w oczy z oddali. - Decyzję w sprawie kopuły trzeba będzie podjąć w ciągu najbliższego miesiąca, czyli przed zakupem blachy miedzianej. Chcemy, by hełm był nią obijany już od połowy października - mówi Michał Jarosiński, kierownik prac konserwatorskich w katedrze.

Przed pożarem, który był 1 lipca 2017 r. kopuła była pokryta patyną, czyli blacha miała zielonkawy kolor. A jednym z postulatów remontu był ten, aby katedra po pracach naprawczych wyglądała tak samo, jak przed pożarem. - To oznaczałoby, że trzeba kupić blachę miedzianą już spatynowaną, która jest dwa razy droższa od zwykłej blachy miedzianej - mówi M. Jarosiński. - By jednak podkreślić pracę przy remoncie i wzmocnić efekt remontu katedry, zaproponowałem, by zrobić kopułę w kolorze złotym. Nowa lśniąca kopuła dzięki temu będzie błyszczeć i będzie widoczna z wielu kilometrów. Z oddali będzie się rzucać w oczy - objaśnia Jarosiński. - Ten pomysł zaakceptował już konserwator zabytków, jest za nim też strona kościelna i wykonawca remontu. Czekamy już tylko na zgodę projektanta - mówi nasz rozmówca.

Jarosiński zdaje sobie sprawę z tego, że jego pomysł może wywołać kontrowersje. Katedra z kopułą w swoim charakterystycznym kształcie to przecież symbol Gorzowa. Mieszkańcy są przyzwyczajeni do wyglądu hełmu. Gdyby lśniąca nowością i złotym blaskiem kopuła, już po obiciu blachą, miała nie przypaść mieszkańcom do gustu, Jarosiński uważa, że można byłoby ją „spatynować”.
Tak wygląda szkielet kopuły katedry w Gorzowie. Jej kształt będzie identyczny jak ten sprzed pożaru. Kolor ma być jednak złoty

Autorem zdjęć jest gorzowianin Grzegorz Walkowski, którego fotografie z różnych miejscowości regularnie publikujemy na naszych portalach: gazetalubuska.pl i nasze miasto.pl.

POLECAMY:GORZOWSKA KATEDRA DAWNIEJ I DZIŚ

Przypomnijmy: w październiku zacznie się obijanie kopuły katedralnej wieży miedzianą blachą. Konserwator zabytków chce, by była ona błyszcząca i rzucała się w oczy z oddali. - Decyzję w sprawie kopuły trzeba będzie podjąć w ciągu najbliższego miesiąca, czyli przed zakupem blachy miedzianej. Chcemy, by hełm był nią obijany już od połowy października - mówi Michał Jarosiński, kierownik prac konserwatorskich w katedrze.

Przed pożarem, który był 1 lipca 2017 r. kopuła była pokryta patyną, czyli blacha miała zielonkawy kolor. A jednym z postulatów remontu był ten, aby katedra po pracach naprawczych wyglądała tak samo, jak przed pożarem. - To oznaczałoby, że trzeba kupić blachę miedzianą już spatynowaną, która jest dwa razy droższa od zwykłej blachy miedzianej - mówi M. Jarosiński. - By jednak podkreślić pracę przy remoncie i wzmocnić efekt remontu katedry, zaproponowałem, by zrobić kopułę w kolorze złotym. Nowa lśniąca kopuła dzięki temu będzie błyszczeć i będzie widoczna z wielu kilometrów. Z oddali będzie się rzucać w oczy - objaśnia Jarosiński. - Ten pomysł zaakceptował już konserwator zabytków, jest za nim też strona kościelna i wykonawca remontu. Czekamy już tylko na zgodę projektanta - mówi nasz rozmówca.

Jarosiński zdaje sobie sprawę z tego, że jego pomysł może wywołać kontrowersje. Katedra z kopułą w swoim charakterystycznym kształcie to przecież symbol Gorzowa. Mieszkańcy są przyzwyczajeni do wyglądu hełmu. Gdyby lśniąca nowością i złotym blaskiem kopuła, już po obiciu blachą, miała nie przypaść mieszkańcom do gustu, Jarosiński uważa, że można byłoby ją „spatynować”.
Tak wygląda szkielet kopuły katedry w Gorzowie. Jej kształt będzie identyczny jak ten sprzed pożaru. Kolor ma być jednak złoty

[g]14245865[/g]
Autorem zdjęć jest gorzowianin Grzegorz Walkowski, którego fotografie z różnych miejscowości regularnie publikujemy na naszych portalach: gazetalubuska.pl i nasze miasto.pl.

POLECAMY:GORZOWSKA KATEDRA DAWNIEJ I DZIŚ

Przypomnijmy: w październiku zacznie się obijanie kopuły katedralnej wieży miedzianą blachą. Konserwator zabytków chce, by była ona błyszcząca i rzucała się w oczy z oddali. - Decyzję w sprawie kopuły trzeba będzie podjąć w ciągu najbliższego miesiąca, czyli przed zakupem blachy miedzianej. Chcemy, by hełm był nią obijany już od połowy października - mówi Michał Jarosiński, kierownik prac konserwatorskich w katedrze.

Przed pożarem, który był 1 lipca 2017 r. kopuła była pokryta patyną, czyli blacha miała zielonkawy kolor. A jednym z postulatów remontu był ten, aby katedra po pracach naprawczych wyglądała tak samo, jak przed pożarem. - To oznaczałoby, że trzeba kupić blachę miedzianą już spatynowaną, która jest dwa razy droższa od zwykłej blachy miedzianej - mówi M. Jarosiński. - By jednak podkreślić pracę przy remoncie i wzmocnić efekt remontu katedry, zaproponowałem, by zrobić kopułę w kolorze złotym. Nowa lśniąca kopuła dzięki temu będzie błyszczeć i będzie widoczna z wielu kilometrów. Z oddali będzie się rzucać w oczy - objaśnia Jarosiński. - Ten pomysł zaakceptował już konserwator zabytków, jest za nim też strona kościelna i wykonawca remontu. Czekamy już tylko na zgodę projektanta - mówi nasz rozmówca.

Jarosiński zdaje sobie sprawę z tego, że jego pomysł może wywołać kontrowersje. Katedra z kopułą w swoim charakterystycznym kształcie to przecież symbol Gorzowa. Mieszkańcy są przyzwyczajeni do wyglądu hełmu. Gdyby lśniąca nowością i złotym blaskiem kopuła, już po obiciu blachą, miała nie przypaść mieszkańcom do gustu, Jarosiński uważa, że można byłoby ją „spatynować”.
Tak wygląda szkielet kopuły katedry w Gorzowie. Jej kształt będzie identyczny jak ten sprzed pożaru. Kolor ma być jednak złoty

[g]14245865[/g]
Autorem zdjęć jest gorzowianin Grzegorz Walkowski, którego fotografie z różnych miejscowości regularnie publikujemy na naszych portalach: gazetalubuska.pl i nasze miasto.pl.

POLECAMY:GORZOWSKA KATEDRA DAWNIEJ I DZIŚ

Przypomnijmy: w październiku zacznie się obijanie kopuły katedralnej wieży miedzianą blachą. Konserwator zabytków chce, by była ona błyszcząca i rzucała się w oczy z oddali. - Decyzję w sprawie kopuły trzeba będzie podjąć w ciągu najbliższego miesiąca, czyli przed zakupem blachy miedzianej. Chcemy, by hełm był nią obijany już od połowy października - mówi Michał Jarosiński, kierownik prac konserwatorskich w katedrze.

Przed pożarem, który był 1 lipca 2017 r. kopuła była pokryta patyną, czyli blacha miała zielonkawy kolor. A jednym z postulatów remontu był ten, aby katedra po pracach naprawczych wyglądała tak samo, jak przed pożarem. - To oznaczałoby, że trzeba kupić blachę miedzianą już spatynowaną, która jest dwa razy droższa od zwykłej blachy miedzianej - mówi M. Jarosiński. - By jednak podkreślić pracę przy remoncie i wzmocnić efekt remontu katedry, zaproponowałem, by zrobić kopułę w kolorze złotym. Nowa lśniąca kopuła dzięki temu będzie błyszczeć i będzie widoczna z wielu kilometrów. Z oddali będzie się rzucać w oczy - objaśnia Jarosiński. - Ten pomysł zaakceptował już konserwator zabytków, jest za nim też strona kościelna i wykonawca remontu. Czekamy już tylko na zgodę projektanta - mówi nasz rozmówca.

Jarosiński zdaje sobie sprawę z tego, że jego pomysł może wywołać kontrowersje. Katedra z kopułą w swoim charakterystycznym kształcie to przecież symbol Gorzowa. Mieszkańcy są przyzwyczajeni do wyglądu hełmu. Gdyby lśniąca nowością i złotym blaskiem kopuła, już po obiciu blachą, miała nie przypaść mieszkańcom do gustu, Jarosiński uważa, że można byłoby ją „spatynować”.
Tak wygląda szkielet kopuły katedry w Gorzowie. Jej kształt będzie identyczny jak ten sprzed pożaru. Kolor ma być jednak złoty

[g]14245865[/g]
Autorem zdjęć jest gorzowianin Grzegorz Walkowski, którego fotografie z różnych miejscowości regularnie publikujemy na naszych portalach: gazetalubuska.pl i nasze miasto.pl.

POLECAMY:GORZOWSKA KATEDRA DAWNIEJ I DZIŚ