Remont na osiedlu Staszica trwa od wakacji. Budowlani mają tu mnóstwo roboty: przebudowali już jedną krzyżówkę (Staszica z Fredry) teraz przenieśli się ze sprzętem dalej - pracują na ul. Fredry w kierunku Słowiańskiej.
Piesi muszą pokonywać prawdziwy tor przeszkód. Przejścia od ul. Długosza do ul. Słowiańskiej nie ma (rozkopane chodniki, błoto dookoła). Jakby tego było mało, po zapadnięciu zmroku panują tam egipskie ciemności, bo nie świeci żadna latarnia! - pisze w mailu Tulon. To nie koniec problemów. Od ul. Długosza do ul. Staszica nie można przejść, nie brodząc w błocie po rozebranych chodnikach!
Lista problemów
,,Gratuluje pomysłu na organizację ekstremalnych przeżyć mieszkańcom miasta, zwłaszcza że zbliża się święto zmarłych i duża część mieszkańców chciałaby przejść spacerkiem w to święto na cmentarz. Czy budowlańcy czekają aż ktoś nabije sobie tam guza? Urzędnicy obiecywali, że otworzą ulicę koło sklepu Intermarche dopiero jak robotnicy uwiną się z chodnikami. I co? Samochody pojechały a chodników jak nie było, tak nie ma'' - pisze do nas czytelnik z os. Staszica.
Wyjaśnimy to
Natychmiast skontaktowaliśmy się z naczelnikiem wydziału inwestycji Władysławem Żelazowskim. Obiecał wyjaśnić sprawę z wykonawcą remontu (to firma Strabag).
- Mam nadzieję, że jak najszybciej uda się wytyczyć tymczasowe, w miarę wygodne przejścia. I wyjaśnię te egipskie ciemności. Może to chwilowy kłopot, wynikający z przekładania bądź wymiany instalacji? - powiedział urzędnik. Poprosił mieszkańców o cierpliwość i wyrozumiałość. - Remonty czasami są uciążliwe, pewnych niedogodności nie da się uniknąć - powiedział.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?