Więcej miejsca, szatnie dla kobiet i mężczyzn oraz inne udogodnienia zyskała straż miejska. Od stycznia polepszą się też warunki wydziału komunikacji.
- Nareszcie mamy godne warunki. Bo przy ul. Obotryckiej był koszmar - mówił w piątek Czesław Matuszak, komendant straży miejskiej. Straż dostała nową siedzibę przy ul. Przemysłowej 52, w budynku należącym do upadłej spółki Ares. - Zyskaliśmy miejsce, gdzie każdy, kto do nas trafi, będzie w godziwych warunkach obsłużony - zapewnił komendant Matuszak. Tłumaczył, że teraz straż ma godziwe zaplecze socjalne. - Są szatnie dla kobiet i mężczyzn z szafkami na mundury. Czyli nareszcie po ludzki - dodał.
Obecnie w straży pracuje 13 mężczyzn i cztery kobiety. Dwie panie są już w służbie, a dwie jeszcze przechodzą szkolenie w Gdańsku. Zasilą szeregi strażników w grudniu.
Mimo przeprowadzki nie zmienił się numer do straży. Obowiązuje telefon: 0 95 735 57 28.
Do tego samego budynku w styczniu wprowadzi się wydział transportu. - Budynek przy ul. Sikorskiego, gdzie obecnie się wydział mieści, nie spełnia wymogów technicznych - mówiła nam w piątek Jolanta Cieśla, rzeczniczka Urzędu Miasta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?