Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorzów Wlkp.: Syn esbeka ukarany za groźby

Redakcja
Krzysztof Sz., syn funkcjonariusza SB z Gorzowa dostał dzisiaj 800 zł grzywny za wysyłanie przez internet gróźb i wyzwisk.

Obelgi i groźby Sławomir Wieczorek, mieszkaniec Różanek, sympatyk Solidarności Walczącej, zwolennik lustracji, zaczął otrzymywać na początku 2007 r. Wcześniej opublikował na stronie internetowej Solidarności Walczącej tzw. gorzowską listę ,,zasłużonych dla władzy ludowej''. Podał w niej setkę nazwisk i adresów osób, funkcjonariuszy SM, milicji i ORMO, działaczy partyjnych i dziennikarzy, którzy jego zdaniem gorliwie wysługiwali się komunistycznej władzy. Po publikacji listy na forum ,,Gazety Wyborczej'' rozpętała się dyskusja.

2 lutego 2007 r. roku niejaki ,,duckbuster'' napisał na forum: ,,słuchaj szmato, to że mieszkasz w Różankach nie znaczy że w mordę nie dostaniesz''. - 2 kwietnia napisał ,,dostaniesz w ryja ode mnie i moich kumpli '', a kilka dni później podał mój adres i telefon domowy i zachęcał aby powybijano mi szyby. Poczułem się naprawdę zagrożony - mówi Wieczorek. Zgłosił to w prokuraturze, ale ta początkowo śledztwo umorzyła. Po odwołaniu się Wieczorka wznowiła je i wykazało ono, że wysyłający groźby ,,duckbuster''' to Krzysztof Sz., syn funkcjonariusza SB, który był na liście Wieczorka.
30 lipca minionego roku w uproszczonym postępowaniu nakazowym sąd ukarał Krzysztofa Sz. 500 zł grzywny. S. Wieczorek uznał karę za łagodną i się odwołał. W kwietniu tego roku rozpoczął się proces Krzysztofa Sz. Nie przyznał się do winy, odmówił odpowiedzi na pytania S. Wieczorka, który występował na procesie jako oskarżyciel posiłkowy. Krzysztofa Sz. nie było na ogłoszeniu wyroku. Sąd ponownie uznał go za winnego i ukarał 800 zł grzywny. Wyrok jest nieprawomocny. - Jestem o tyle zadowolony, że kara jest wyższa. Nie wiem czy będę się odwoływał, poradzę się mojego adwokata. - powiedział nam S. Wieczorek. - Wysyłający mailem czy esemesami groźby nie mogą uważać, że są anonimowi, bo administratorzy portali i operatorzy telefoniczni mają obowiązek podawać policji i prokuratorowi dane umożliwiające identyfikację sprawcy. Groźby karalne są ścigane z urzędu i grozi za nie nawet do dwóch lat więzienia - mówi Jerzy Synowiec, gorzowski adwokat.

Stefan Cieśla
0 95 722 57 72
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska