- Badanie się nie zakończyły. Na chwilę obecną nie mamy potwierdzenia żadnego patogenu (czyli czynnika chorobotwórczego – dop. red.) – mówiła w poniedziałek 28 października tuż przed południem Dorota Konaszczuk, lubuski inspektor sanitarny. Chodzi o śmierć 15-letniej dziewczyny, która zmarła w piątek wieczorem w gorzowskim szpitalu.
Zgon jest zagadkowy. - Prowadzone jest dochodzenie epidemiologiczne i nie potrafimy odpowiedzieć na pytanie, co było przyczyną śmierci – mówi lubuski inspektor sanitarny. Dochodzenie epidemiologiczne polega na sprawdzeniu, w jaki sposób mogło dojść do zatrucia, co było jego przyczyną oraz kto był na nie narażony. Wszystko to po to, aby problem nie rozprzestrzenił się.
Inspektor Konaszczuk potwierdziła nasze wczorajsze informacje, że zatruciu uległy trzy osoby. Z naszych informacji mogło do niego dojść po zjedzeniu mrożonej wcześniej potrawy.
- Nie ma pewności, czy to pokarm był przyczyną zatrucia. Można mieć wątpliwości, czy to jest zatrucie spowodowane ustrojami – mówiła w poniedziałek D. Konaszczuk. Przyznawała też: - W mojej ponad dwudziestokilkuletniej praktyce nie spotkałam się z takim zatruciem.
Czytaj również:
GORZÓW WLKP. W szpitalu w Gorzowie zmarła 15-latka. Co było przyczyną zgonu? Lekarze na razie nie znają odpowiedzi
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?