Wojewoda Helena Hatka nakazała władzom Gorzowa zastosować program ochrony powietrza. Powód: za wysokie stężenie pyłów w centrum.
To pierwszy taki program w woj. lubuskim. - Badania w 2005 r. wykazały, że zwłaszcza zimą znacznie ponad normę wzrasta poziom zapylenia. Dlatego też został opracowany program ochrony powietrza - mówi Paula Czerniecka z gorzowskiego oddziału Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. W centrum miasta w kamienicach z przełomu XIX i XX wieku nie ma centralnego ogrzewania. Ludzie palą węglem i drewnem, ale niektórzy też makulaturą, szmatami, plastikowymi butelkami.
Wojewoda w swoim rozporządzeniu nakazała jak najszybsze przyłączenie kamienic do sieci ciepłowniczej oraz rozwój linii tramwajowych. Termin na poprawę stanu powietrza wyznaczyła na rok 2015. - Pierwsze kamienice zostaną włączone do ciepłociągów jeszcze w tym roku. Prowadzimy rozmowy z kolejnymi wspólnotami, ale nie są one łatwe - powiedziała nam wczoraj wiceprezydent Ewa Piekarz. Nie umiała odpowiedzieć na pytanie, czy miastu uda się dotrzymać terminu wyznaczonego przez wojewodę.
(roch)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?