Uczelnia ta od tego roku akademickiego oddała Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej kierunek lingwistyka i filologia. Jak mówią władze obu uczelni, to pierwszy krok do połączenia tych szkół. - Tyle, że naszym kosztem - komentują rozgoryczeni studenci, którzy przeszli z WISZ-u.
Problem mają osoby, które teraz są na trzecim roku. - Okazuje się nagle, że musimy zdać zarówno język wiodący jak i dodatkowy na tym samym poziomie. A przecież dodatkowy zaczynaliśmy dwa lata temu od podstaw. Więc nie ma szans, żeby nauczyć się go w tak krótkim czasie - tłumaczy jedna ze studentek.
Z kolei ci, którym nie powiodło się na egzaminach i muszą powtarzać drugi rok są wściekli, że nie mogą kontynuować kierunku, który rozpoczęli, bo go zwyczajnie nie ma.
.
Według PWSZ-u pretensje studentów są nieuzasadnione. - Przejęliśmy specjalności i specjalizacje tak jak one funkcjonowały w WISZ-u - tłumaczy Beata Orłowska, prorektor PWSZ -u.
Twierdzi, że co do zdawania obu języków na koniec trzeciego roku i wymagań stawianych w stosunku do tych egzaminów, to wynikają one z dokumentacji przedstawionej przez WISZ. - I z tego co wiem studenci też je znali - mówi B. Orłowska.
Jej zdaniem z kontynuacją specjalności lingwistyka stosowana na drugim roku, o co mają pretensję osoby powtarzające rok, to student na WISZ-u miałby taki sam problem.
- Gdyż na obecnym drugim roku nie jest kontynuowana specjalność lingwistyka stosowana tylko specjalność język angielski lub niemiecki ze specjalizacją translatorską - wyjaśnia prorektor Orłowska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?