GORZÓW WLKP. Zderzenie autobusu MZK i dwóch samochodów osobowych na ul. Walczaka. Na miejscu policja, pogotowie i strażacy
Do groźnie wyglądającego zderzenia doszło w poniedziałek, 17 czerwca, na ul. Walczaka w Gorzowie Wlkp. Autobus MZK linii 124 zderzył się z dwoma samochodami osobowymi. Sytuacja miała miejsce na wysokości dawnego szpitala dziecięcego, obecnie Villa Park.
Kolizja miała miejsce około godziny 10. Uczestniczył w niej autobus MZK i dwa samochody osobowe: dacia i toyota. Ze wstępnych ustaleń wynika, że w zderzeniu nikt poważnie nie ucierpiał, chociaż pasażerowie autobusu z pewnością najedli się strachu. Wszyscy opuścili pojazdy o własnych siłach. Mimo wszystko na miejsce przyjechały karetki pogotowia. Medycy sprawdzają jaki jest stan osób, które uskarżają się na bóle. Przyjechali też strażacy, którzy zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Szczegóły wypadku ustalają policjanci.
Aktualizacja: Godzina 11.15
Policja wie już, jak doszło do zderzenia. Wszystko zaczęło się od toyoty yaris, za kierownicą której siedziała kobieta, chcąca włączyć się do ruchu na ul. Walczaka. – Nie ustąpiła pierwszeństwa jadącej z góry w stronę centrum miasta dacii – mówi Maciej Kimet z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp. Dacia po zderzeniu z toyotą wypadła na przeciwległy pas ruchu i wtedy uderzyła w nadjeżdżający z naprzeciwka autobus.
Wszyscy kierowcy byli trzeźwi. Do szpitala na obserwację zabrano dwoje pasażerów autobusu.
Zobacz też wideo: Tragiczna bójka w Sulęcinie. Nie żyje 51-letni mężczyzna
GORZÓW WLKP. Zderzenie autobusu MZK i dwóch samochodów osobowych na ul. Walczaka. Na miejscu policja, pogotowie i strażacy
Do groźnie wyglądającego zderzenia doszło w poniedziałek, 17 czerwca, na ul. Walczaka w Gorzowie Wlkp. Autobus MZK linii 124 zderzył się z dwoma samochodami osobowymi. Sytuacja miała miejsce na wysokości dawnego szpitala dziecięcego, obecnie Villa Park.
Kolizja miała miejsce około godziny 10. Uczestniczył w niej autobus MZK i dwa samochody osobowe: dacia i toyota. Ze wstępnych ustaleń wynika, że w zderzeniu nikt poważnie nie ucierpiał, chociaż pasażerowie autobusu z pewnością najedli się strachu. Wszyscy opuścili pojazdy o własnych siłach. Mimo wszystko na miejsce przyjechały karetki pogotowia. Medycy sprawdzają jaki jest stan osób, które uskarżają się na bóle. Przyjechali też strażacy, którzy zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Szczegóły wypadku ustalają policjanci.
Aktualizacja: Godzina 11.15
Policja wie już, jak doszło do zderzenia. Wszystko zaczęło się od toyoty yaris, za kierownicą której siedziała kobieta, chcąca włączyć się do ruchu na ul. Walczaka. – Nie ustąpiła pierwszeństwa jadącej z góry w stronę centrum miasta dacii – mówi Maciej Kimet z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp. Dacia po zderzeniu z toyotą wypadła na przeciwległy pas ruchu i wtedy uderzyła w nadjeżdżający z naprzeciwka autobus.
Wszyscy kierowcy byli trzeźwi. Do szpitala na obserwację zabrano dwoje pasażerów autobusu.
Zobacz też wideo: Tragiczna bójka w Sulęcinie. Nie żyje 51-letni mężczyzna
GORZÓW WLKP. Zderzenie autobusu MZK i dwóch samochodów osobowych na ul. Walczaka. Na miejscu policja, pogotowie i strażacy
Do groźnie wyglądającego zderzenia doszło w poniedziałek, 17 czerwca, na ul. Walczaka w Gorzowie Wlkp. Autobus MZK linii 124 zderzył się z dwoma samochodami osobowymi. Sytuacja miała miejsce na wysokości dawnego szpitala dziecięcego, obecnie Villa Park.
Kolizja miała miejsce około godziny 10. Uczestniczył w niej autobus MZK i dwa samochody osobowe: dacia i toyota. Ze wstępnych ustaleń wynika, że w zderzeniu nikt poważnie nie ucierpiał, chociaż pasażerowie autobusu z pewnością najedli się strachu. Wszyscy opuścili pojazdy o własnych siłach. Mimo wszystko na miejsce przyjechały karetki pogotowia. Medycy sprawdzają jaki jest stan osób, które uskarżają się na bóle. Przyjechali też strażacy, którzy zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Szczegóły wypadku ustalają policjanci.
Aktualizacja: Godzina 11.15
Policja wie już, jak doszło do zderzenia. Wszystko zaczęło się od toyoty yaris, za kierownicą której siedziała kobieta, chcąca włączyć się do ruchu na ul. Walczaka. – Nie ustąpiła pierwszeństwa jadącej z góry w stronę centrum miasta dacii – mówi Maciej Kimet z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp. Dacia po zderzeniu z toyotą wypadła na przeciwległy pas ruchu i wtedy uderzyła w nadjeżdżający z naprzeciwka autobus.
Wszyscy kierowcy byli trzeźwi. Do szpitala na obserwację zabrano dwoje pasażerów autobusu.
Zobacz też wideo: Tragiczna bójka w Sulęcinie. Nie żyje 51-letni mężczyzna
GORZÓW WLKP. Zderzenie autobusu MZK i dwóch samochodów osobowych na ul. Walczaka. Na miejscu policja, pogotowie i strażacy
Do groźnie wyglądającego zderzenia doszło w poniedziałek, 17 czerwca, na ul. Walczaka w Gorzowie Wlkp. Autobus MZK linii 124 zderzył się z dwoma samochodami osobowymi. Sytuacja miała miejsce na wysokości dawnego szpitala dziecięcego, obecnie Villa Park.
Kolizja miała miejsce około godziny 10. Uczestniczył w niej autobus MZK i dwa samochody osobowe: dacia i toyota. Ze wstępnych ustaleń wynika, że w zderzeniu nikt poważnie nie ucierpiał, chociaż pasażerowie autobusu z pewnością najedli się strachu. Wszyscy opuścili pojazdy o własnych siłach. Mimo wszystko na miejsce przyjechały karetki pogotowia. Medycy sprawdzają jaki jest stan osób, które uskarżają się na bóle. Przyjechali też strażacy, którzy zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Szczegóły wypadku ustalają policjanci.
Aktualizacja: Godzina 11.15
Policja wie już, jak doszło do zderzenia. Wszystko zaczęło się od toyoty yaris, za kierownicą której siedziała kobieta, chcąca włączyć się do ruchu na ul. Walczaka. – Nie ustąpiła pierwszeństwa jadącej z góry w stronę centrum miasta dacii – mówi Maciej Kimet z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp. Dacia po zderzeniu z toyotą wypadła na przeciwległy pas ruchu i wtedy uderzyła w nadjeżdżający z naprzeciwka autobus.
Wszyscy kierowcy byli trzeźwi. Do szpitala na obserwację zabrano dwoje pasażerów autobusu.
Zobacz też wideo: Tragiczna bójka w Sulęcinie. Nie żyje 51-letni mężczyzna
