Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorzów zostanie bez sądu gospodarczego

Stefan Cieśla 0 95 722 57 72 [email protected]
Po likwidacji sądu gospodarczego w Gorzowie miejscowi przedsiębiorcy będą musieli jeździć do odległego o 100 km Szczecina (fot. Krzysztof Tomicz)
Po likwidacji sądu gospodarczego w Gorzowie miejscowi przedsiębiorcy będą musieli jeździć do odległego o 100 km Szczecina (fot. Krzysztof Tomicz)
- To decyzja polityczna, żadnych oszczędności i korzyści nie przyniesie - tak likwidację od nowego roku wydziału gospodarczego nazywa Roman Makowski, wiceprezes Sądu Okręgowego w Gorzowie.

Pogłoski o likwidacji wydziału gospodarczego krążyły od dawna. Gorzowscy parlamentarzyści zapowiedzieli protesty i walkę do upadłego, aby ministra Andrzeja Czumę odwieść od takiego zamiaru. Protest w imieniu gorzowskich przedsiębiorców wysłała także Zachodnia Izba Przemysłowo-Handlowa. ,,Najbliższy sąd okręgowy o podobnych kompetencjach znajduje się w Szczecinie, odległym o ponad 100 km. Każdorazowy wyjazd na rozprawy czy w celu uzupełnienia akt, składania wyjaśnień oznacza dodatkowe koszty i stratę czasu dla przedsiębiorców, którzy już teraz, aby korzystać z Krajowego Rejestru Sądowego, muszą jeździć ponad 100 km do Zielonej Góry'' - napisał do ministra prezes izby Jerzy Korolewicz. Decyzję ministra nazywa blamażem. - To także oznaka nieskuteczności gorzowskich elit politycznych, które nie potrafiły obronić sądu - uważa.

Oficjalna decyzja ministra na piśmie jeszcze do gorzowskiego sądu nie nadeszła, nie ma jej także w dzienniku urzędowym ministerstwa. - Ale minister poinformował prezesa Danutę Jezierską, że podpisał rozporządzenie o likwidacji od nowego roku wydziału gospodarczego w Gorzowie i innych ośmiu jeszcze sądach okręgowych w kraju. Kompetencje naszego sądu przejmie wydział gospodarczy sądu w Szczecinie, gdzie również kierowane będą apelacje od decyzji wydziału gospodarczego sądu rejonowego - mówi Makowski.

Nie ukrywa, że decyzja nie przyniesie żadnych oszczędności, a raczej szkody. - Nie zabiera się nam etatów, więc dwóch sędziów i obsługę administracyjną będziemy musieli inaczej zagospodarować. Zysk finansowy będzie tylko taki, że przewodniczącemu nie będzie się płacić 1,5 tys. zł miesięcznie dodatku za kierowanie wydziałem. Za to przedsiębiorcy jeździć będą do Szczecina i czekać na rozstrzygnięcia nawet pół roku, podczas gdy w Gorzowie sprawy załatwiane były w ciągu miesiąca - dodaje Makowski.

Zapowiedź likwidacji sądu znowu ożywiła gorzowskich parlamentarzystów. W poniedziałek na konferencji prasowej po posiedzeniu zespołu parlamentarnego Elżbieta Rafalska (PiS) nazwała decyzję ministra skandaliczną. - To dyskryminacja regionu, decyzja nie uwzględnia potrzeb środowiska gospodarczego regionu - powiedziała. Poseł Józef Zych (PSL) zapowiedział, że poprosi ministra o spotkanie w tej sprawie z całym zespołem parlamentarnym. - To trochę spóźniona walka posłów, ale może jakimś cudem uda im się zmienić jeszcze decyzję ministra - komentuje sędzia Makowski.

Wydział gospodarczy prowadzi około 200 spraw rocznie.

 

Czytaj też: Walczą o gorzowski sąd gospodarczy

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska