Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorzowianie nie chcą psów na cmentarzu

Renata Ochwat 0 95 722 57 72 [email protected]
Gorzowianie lekceważą zakaz wprowadzania psów na cemntarz
Gorzowianie lekceważą zakaz wprowadzania psów na cemntarz fot. Bogusław sacharczuk
- Oburza mnie, że ludzie wprowadzają psy na cmentarz - powiedział nam w piątek Czytelnik. Administrator przyznaje, że jest problem, ale nie bardzo wie, jak go rozwiązać.

- Byłem ostatnio na cmentarzu. Nagle na głównej alei pojawiły się trzy panie z psem na smyczy. Kiedy im zwróciłem uwagę, to mnie tak objechały, że to nie nadaje się do powtórzenia - opowiadał nam Józef Grzelczyk. Dodał, że takich obrazków na nekropolii przy ul. Żwirowej można zobaczyć więcej.

Przydałyby się kary

Przy obu bramach wiodących na nekropolię wiszą tabliczki z zakazem wprowadzania psów na cmentarz oraz regulamin, który też tego zabrania. Ponadto przy głównej bramie jest strażnik, który wpuszcza uprawnione samochody na nekropolię.

- Ale to nic nie daje, bo ludzie ignorują te zakazy. Mnie po prostu oburza, że ktoś cmentarz traktuje jak zwykły park. Przecież to poświecona ziemia - mówi J. Grzelczyk.

Z wprowadzaniem psów na nekropolię nie chce się też pogodzić Alicja Kwiatkowska. - Coś się porobiło z tymi ludźmi. Kiedyś nikomu by do głowy nie przyszło zabrać zwierzaka na cmentarz. A teraz nikt sobie nic nie robi z zakazów. Może trzeba jakieś kary stosować, to się nauczą - mówiła.

Opowiadała, że kiedyś zwróciła uwagę właścicielce małego psa, to usłyszała, że piesek nic złego nie robi.

Kilka dni temu z właścicielem psa usiłowała dyskutować pani Ewelina (nie chciała nazwiska w gazecie). - Uważam, że psy nie powinny biegać pomiędzy grobami. Mnie to oburza. Ale ten pan kompletnie nie rozumiał o co mi chodzi - mówiła.

Wyprosić nie można

Sprawę zna magistrat. - Kolejny raz zwrócimy uwagę administratorowi, aby lepiej dozorował teren - mówiła Jolanta Cieśla, rzeczniczka magistratu.

Administrator cmentarza Adrian Romaniszyn przyznaje, że problem jest i robi się coraz bardziej dolegliwy. - Ludzie bardzo często traktują zwierzęta jak członków rodziny i nie widzą nic złego w ich przyprowadzaniu nawet na cmentarz - mówił nam w piątek.

Przyznał, że ostatnio kolejny raz pouczył swoich pracowników, aby zwracali szczególną uwagę na osoby z psami. - My możemy jedynie ludzi napominać i prosić, aby nie wprowadzali zwierząt na nekropolię. Niestety, nie mamy możliwości zakazania komuś wejścia lub wyproszenia go z nekropolii - mówił.

Dodał, że bardzo często właściciele psów kompletnie ignorują prośby pracowników cmentarza, aby nie wchodzili ze swoim zwierzęciem. - Przecież to nie jest zwykły park - mówił administrator.

Okazuje się, że w drastycznych przypadkach zadziałać może jedynie policja. Ale na szczęście do takich sytuacji jeszcze nie doszło. - Będziemy apelować o to, aby właściciele zostawiali swoich ulubieńców w domach, kiedy wybierają się na cmentarz - mówił A. Romaniszyn.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska