Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorzowianka na akt zgonu czekała... ponad pięć dni, bo... urzędnicy mieli wolne

Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski
Pogrzeb 84-latki odbędzie się dopiero w piątek 5 maja, czyli prawie siedem dób od jej śmierci
Pogrzeb 84-latki odbędzie się dopiero w piątek 5 maja, czyli prawie siedem dób od jej śmierci Jarosław Miłkowski
Na akt zgonu matki gorzowianka musiała czekać 136 godzin od jej śmierci. 84-latka zmarła w piątek 28 kwietnia. Urząd był 2 maja zamknięty, więc dokument został wystawiony dopiero w czwartek 4 maja.

- Mama zmarła w piątek około 18.00. W ciągu kolejnych trzech godzin został stwierdzony zgon, a ciało zabrane przez zakład pogrzebowy. Ale na akt zgonu to trzeba było czekać ponad pięć dni - mówiła nam w czwartkowe przedpołudnie Maria Uziembło.
W piątek 28 kwietnia zmarła jej 84-letnia matka. Ponieważ nadchodził weekend, a po nim poniedziałek 1 maja, kolejny dzień wolny, pani Maria zaplanowała, że po akt zgonu uda się do urzędu stanu cywilnego we wtorek 2 maja.

- We wtorek niczego jednak nie załatwiłam. Na drzwiach była kartka, że „decyzją prezydenta miasta 2 maja urząd jest nieczynny”. Trzeba więc było czekać, aż skończy się długi weekend – mówiła pani Maria.

Akt zgonu został wypisany w czwartek o 10.00, czyli 136 godzin po śmierci 84-latki. By go dostać, trzeba było odstać w kolejce, bo chętnych do załatwienia spraw w USC było po długim weekendzie wielu.

"Może ludzie by przestali umierać"

Pani Maria nie przebiera w słowach: - Może by tak decyzją prezydenta miasta ludzie przestali umierać?! – mówi. Nie kryje też rozgoryczenia: – Gdziekolwiek nie poszłam, odbijałam się od ściany. Kremacji nie można było załatwić, bo potrzebny jest akt zgonu. Nawet księdza wcześniej nie mogłam poprosić o pogrzeb, bo on też potrzebuje tego dokumentu. Żyję w ponad stutysięcznym mieście, ale czuję się, jakbym była na wsi, na której też sprawy nie można załatwić. Ta bezsilność mnie dobija. Przez zamknięty urząd, ciało dłużej musiało leżeć w chłodni. To podnosi koszty o około 1 tys. zł. Mi jednak nie chodzi o pieniądze, a o nerwy, które straciłam – mówi Uziembło.

– Jeśli jest weekend, niech urząd będzie zamknięty. To jednak skandal, że w urzędzie stanu cywilnego nikogo na dyżurze się nie zostawia! Przecież mógłby ktoś dyżurować w domu pod telefonem. Wystarczyłoby przecież z taką osobą się zdzwonić i sprawę załatwić – dodaje pani Maria.

Nieczynny po raz pierwszy

W urzędzie stanu cywilnego mówią nam, że dyżur telefoniczny byłby nieskuteczny. Nie można bowiem wystawić aktu zgonu zdalnie, natomiast przyjście „na kilka minut” do urzędu byłoby kłopotliwe ze względów bezpieczeństwa. Obiekt jest chroniony, urzędnik nie mógłby sam wejść do budynku. Co należy podkreślić, w poprzednich latach USC 2 maja jednak działało. W tym roku urząd był tego dnia nieczynny po raz pierwszy.

Bliscy pani Marii sprawę opisali w mediach społecznościowych. Sprawa szybko stała się jednym z bardziej gorących tematów.
„Jak miło że urzędnicy są dla mieszkańców, a nie… moment... Przecież 2 mają muszą mieć wolne. Pragnę przypomnieć, że nie jest to ustawowo dzień wolny od pracy, więc warto wyciągnąć wnioski i już nigdy więcej do tego nie dopuścić” – napisał jeden z komentujących.

„Proponuję zanieść rachunek do urzędu miasta oraz urzędu stanu cywilnego i próbować dochodzić swoich praw. Że ktoś z rządzących nie przewidział takiej sytuacji, to wcale nie znaczy, że ona nie może mieć miejsca” – brzmi kolejny komentarz.

Jak do sprawy odnosi się magistrat?
- Przekazujemy wyrazy ubolewania z powodu śmierci bliskiej osoby. Prosimy o przekazanie uwag dotyczących formalności związanych z pogrzebem. Wyjaśnimy je i prześlemy odpowiedź – odpowiedział nam Wiesław Ciepiela, rzecznik urzędu miasta.

Pogrzeb 84-latki odbędzie się w piątek 5 maja wczesnym popołudniem. Niemal siedem dób po śmierci.

Czytaj również:
Gorzów pożegnał Stanisława Żytkowskiego. Tłumy na pogrzebie

WIDEO: Polska Górka, nie tylko nekropolia.

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska