Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorzowianka wymyśliła autorski program elektronicznej obsługi przedsiębiorców

Stefan Cieśla 0 95 722 57 72 [email protected]
- Każdy klient będzie miał w serwerze swoje dokumenty, które w każdym miejscu i czasie będzie mógł wydrukować. I one będą miały gwarancje zgodności z oryginałem, jak wydruki bankowe, których nie trzeba potwierdzać pieczątką i podpisem - mówi Marta Goluda-Suchodolska.
- Każdy klient będzie miał w serwerze swoje dokumenty, które w każdym miejscu i czasie będzie mógł wydrukować. I one będą miały gwarancje zgodności z oryginałem, jak wydruki bankowe, których nie trzeba potwierdzać pieczątką i podpisem - mówi Marta Goluda-Suchodolska. fot. Paweł Szeligowski
- Półtora roku myślałam nad tym jak najlepiej obsługiwać klientów. Pół roku zapisywałam w detalach jakie usługi im zapewnić, aby odbywało się to elektronicznie i interaktywnie. Dostałam na projekt unijną dotację - mówi Marta Goluda-Suchodolska, właścicielka biura rachunkowego MM w Gorzowie.

Jest jednym z pięciu przedsiębiorców w regionie, którzy w minionym roku dostali unijne dotacje z programu operacyjnego "innowacyjna gospodarka".

Program i sprzęt

- Moje biuro obsługuje około sto firm. Nie chciałam korzystać z gotowych programów księgowych czy podatkowych, bo one mają wiele niepotrzebnych funkcji. Myślałam o własnym programie, który połączy moją pracę z klientami, ułatwi im współpracę, pozwoli na samodzielne wystawienie dokumentów czy zaświadczeń, interaktywne przeprowadzanie spisu z natury itp. Rozpisałam te usługi na moduły i teraz zlecę je firmie informatycznej. Kupię także serwer z oprogramowaniem oraz profesjonalny skaner, bo chcemy np. zamieniać dokumenty papierowe na pliki elektroniczne i odwrotnie - opowiada.

Start z nowym rokiem

Wniosek o dotację złożyła we wrześniu minionego roku i już 31 grudnia podpisała umowę na przyznanie dotacji. Najpierw sama będzie musiała wydać na wszystko własne pieniądze, a po rozliczeniu projektu dostanie ich częściowy zwrot. Starała się o 133 tys. zł, dostała mniej, ok. 75 proc. wartości projektu. Sprzęt chce kupić do końca maja, oprogramowanie ma być gotowe do września. Potem wdrażanie, testy i start od 1 stycznia 2010 r. - Na pewno przedsiębiorcy mają wiele pomysłów jak usprawnić swoją firmę. Wiem jednocześnie, że są tak zajęci, że nie mają czasu na opracowanie ich w formie projektu. A to się naprawdę opłaca - zapewnia M. Goluda-Suchodolska.

Druga runda dotacji

Od kilkunastu dni trwa druga runda naboru projektów do programu "innowacyjna gospodarka". Unijne dotacje można dostać m.in. na inwestycje "o wysokim potencjale innowacyjnym", zwiększające eksport czy też udział elektroniki we wspieraniu biznesu. - Teraz zasady finansowania są inne, bo nie trzeba wydawać najpierw własnych funduszy tylko dostaje się zaliczki na kolejne etapy projektu. Ale łączne dofinansowanie nie może przekroczyć 80 proc. wartości projektu - informuje Kamila Szwajkowska z punktu informacyjnego Agencji Rozwoju Regionalnego w Gorzowie.

Punkt mieści się w Gorzowie przy ul. Nowej 5, tel. 0 95 739 03 16. Wnioski do 3 kwietnia przyjmuje ARR w Zielonej Górze, ul. Chopina 11/13, tel. 0 68 328 78 34.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska