Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorzowscy artyści chcą przejąć starą kamienicę

Renata Ochwat 0 95 722 57 72 [email protected]
Dyrektor Zbigniew Sejwa przed seidzibą Lamusa
Dyrektor Zbigniew Sejwa przed seidzibą Lamusa fot. Tomasz Nieciecki
Zabytkowa kamienica sąsiadująca z magistratem ma szansę stać się kameralnym centrum sztuki. Teraz na parterze działa Klub Myśli Twórczej Lamus, a na wyższych piętrach pracują urzędnicy. Ale wszystko może się zmienić.

- Trwają przenosiny urzędników z budynku przy ul. Drzymały do Watrala. To dobry moment, aby pomyśleć o zmianie i tu - mówi nam Zbigniew Sejwa, dyrektor Lamusa.

Za mało miejsca

Dlatego też w miniony piątek wystąpił z prośbą do prezydenta miasta o przekazanie mu budynku przy ul. Sikorskiego, w sąsiedztwie magistratu. - Zdecydowałem się na ten krok, bo od dwóch lat klub się bardzo dynamicznie rozwija. Dzieje się tu masa imprez, na których zwyczajnie brakuje miejsca. Często chętni się nie mieszczą - mówi.

Tak było np. na ostatnich Zaduszkach Artystycznych. Klub był tak przepełniony, że część widzów stała w korytarzu, a część musiała zadowolić się miejscami na... dworze.

A kiedy Lamus organizował zakończenie ogólnopolskiego konkursu literackiego, przeniósł imprezę do zaprzyjaźnionego Jazz Clubu Pod Filarami. Powód był podobny - wszyscy by się nie zmieścili.

Gdyby prezydent zgodził się na takie rozwiązanie, budynek byłby wykorzystany w następujący sposób: parter pozostałby właściwie bez większych zmian. Tu odbywałby się koncerty i inne wydarzenia.

Na pierwszym piętrze powstałaby nieduża galeria na potrzeby sztuki nowej i multimediów z nowoczesnymi ekranami i innymi udogodnieniami. Na drugim piętrze ulokowałaby się sala multimedialna wykorzystywana do debat i projektów artystycznych, do których nie jest konieczna scena. No i tam przeniosłyby się także i biura klubu, dzięki temu na dole zmieściłoby się więcej o około 20-30 osób.

Radnym się podoba

Pomysł dyrektora Lamusa spodobał się wczoraj radnemu Markowi Koseckiemu z klubu PO, szefowi komisji edukacji, kultury i sportu. - Jestem jak najbardziej za takim rozwiązaniem, wiem, że tam jest ciasno. Postawię sprawę na najbliższym spotkaniu komisji we wtorek - obiecuje.

Za jest Roman Bukartyk, radny SLD, uczestnik wielu wydarzeń kulturalnych w mieście. - Na spotkaniu naszego klubu prezydent sam oznajmił, że trzeba z tego budynku przeprowadzić wydziały, bo jest w kiepskim stanie. Więc można rzeczywiście przekazać go dla Lamusa - mówi.

Szefowa rady Krystyna Sibińska nie miałaby nic przeciw takiemu rozwiązaniu. - Jeśli tylko ktoś ma pomysły i chęci, aby cokolwiek robić na rzecz starych budynków, trzeba mu pomóc. Nie chciałabym, aby powtórzyła się sytuacja z niszczejącym starym ratuszem - byłym komisariatem policji - podkreśla.

Dyrektor Lamusa ma pomysł, skąd wziąć pieniądze na przebudowę budynku. - Ministerstwo kultury uruchomiło specjalny program, z którego można dostać pieniądze na ratowanie niszczejących obiektów kultury. Poza tym powstające właśnie stowarzyszenie Kamienica może pisać programy i ubiegać się o dotacje z Unii Europejskiej. Nie chcę obciążać budżetu miasta - tłumaczy dyr. Sejwa.

O tym, czy budynek trafi do artystów, zdecyduje prezydent. Do wczoraj nie podjął żadnej decyzji. Wiceprezydent Zofia Bednarz, która odpowiada m.in. za kulturę, powiedziała nam jednak, że pomysł Lamusa jest bardzo dobry.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska