OLIMPIA MEDEX PIEKARY ŚLĄSKIE – BUDNEX STAL GORZÓW WLKP. 25:18 (14:8)
- Olimpia Medex: Zapora, Aronik – Kowal 5, Chromy, Kotalczyk i Miłek po 4, Rosół 3, Więckiewicz 2, Jóźwiak, Ludyga i Wójcik po 1, Parzonka, Pluczyk, Jakubowski, Budziałowski.
- Budnex Stal: Nowicki – Stupiński 5, Lemaniak, Wychowaniec i Renicki po 3, Nieradko 2, Kozłowski i Bronowski po 1, Gumiński, Sulmiński, Jaszkiewicz, Droździk, Ripa, Kłak.
- Kary: 2 min – 8 min.
- Sędziowali: Artur Lipka (Sady) i Marcin Walczak (Świdnica).
- Widzów: 230.
Zapomnieli, jak się strzela
W sobotnim meczu na Śląsku wróciła przykra przypadłość stalowców z tego sezonu – brak skuteczności rzutowej. Na nic zdało się ich prowadzenie 7:4 w 11 i 8:6 w 15 min. Od tego ostatniego stanu aż do końca pierwszej połowy trafiali wyłącznie miejscowi, wygrywając ten fragment spotkania 8:0 (!). Trudno mieć pretensje do stojącego w bramce przyjezdnych Krzysztofa Nowickiego – robił, co mógł, ale rzuty rywali z czystych pozycji były nie do zatrzymania. Po drugiej stronie boiska gorzowianie zupełnie nie umieli sobie poradzić z agresywną, ruchliwą defensywą rywali. A gdy już udawało się im oddać strzał, świetnymi interwencjami popisywał się Sebastian Zapora (świetnie nazwisko dla bramkarza, nieprawdaż?!). Ostatecznie gospodarze zeszli na przerwę z 6-bramkową zaliczką (14:8).
Gonili, lecz nie dogonili
W przerwie w szatni gorzowian była burza z piorunami, ale przyniosła tylko połowiczny efekt. Po zmianie stron boiska dobrze spisywali się wszyscy skrzydłowi (Mateusz Stupiński, Michał Lemaniak i Mateusz Wychowaniec zdobyli łącznie 11 goli), lecz nadal zawodziła druga linia. W tej formacji na przyzwoitym poziomie zaprezentował się tylko środkowy rozgrywający Rafał Renicki. Jego 3 bramki nie mogły jednak zmienić obrazu gry. Stalowcy maksymalnie zbliżyli się do przeciwników na 3 trafienia (18:15 w 42 min), ale potem, już do końcowej syreny dołożyli do tego dorobku zaledwie 3 gole. To było stanowczo za mało, by dogonić Olimpię i nie pozwolić jej wyprzedzić się w tabeli rozgrywek.
Końcowy rezultat wzbudził entuzjazm wśród kibiców gospodarzy. Cieszyli się z pokonania silnej drużyny z Gorzowa, a wielu mówiło nawet o rychłym powrocie Ślązaków do Superligi. Ciekawe, czy ich słowa okażą się prorocze…
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?