Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorzowscy piłkarze ręczni stracili lidera

Robert Gorbat 95 722 69 37 [email protected]
W 14 superligowych meczach bieżącego sezonu ,,Włodek'' zdobył 75 bramek. Teraz będzie trafiał dla rywali gorzowian - Refleksu Miedzi Legnica.
W 14 superligowych meczach bieżącego sezonu ,,Włodek'' zdobył 75 bramek. Teraz będzie trafiał dla rywali gorzowian - Refleksu Miedzi Legnica. fot. Kazimierz Ligocki
Władimir Huziejew nie jest już zawodnikiem AZS AWF Gorzów Wlkp. Dwuletni kontakt lewego rozgrywającego z Białorusi został rozwiązany za porozumieniem stron. Powodem są ogromne finansowe problemy gorzowskiego klubu.

- Utrzymanie ,,Włodka'' przekraczało nasze możliwości - przyznał bez ogródek kierownik AZS AWF Marek Kozielski. - Gdy zgłosili się po niego legniczanie, szybko doszliśmy do porozumienia. Dwuletni kontrakt zawodnika został rozwiązany za porozumieniem stron. Nowi pracodawcy wzięli go z dobrodziejstwem inwentarza. Oznacza to, że wypłacą mu wszystkie zaległe w Gorzowie zarobki.

30-letni Huziejew był jednym z liderów gorzowskiej drużyny. Występował w niej dwa sezony temu, a latem 2010 r. wrócił do dawnych kolegów po rocznym pobycie na Cyprze. Od początku bieżących rozgrywek zdobył w 14 meczach aż 75 bramek. Plasuje go to na dziewiątym miejscu w klasyfikacji najskuteczniejszych strzelców superligi. Smutek rozstania z Białorusinem pogłębia fakt, że dołączył do Refleksu Miedzi Legnica - zespołu, który rywalizuje z akademikami o pozostanie w elicie. Umowę z ,,Miedziowymi'' podpisze co prawda dopiero za kilka dni, ale już wczoraj wyjechał na zgrupowanie tej drużyny do Dzierżoniowa.

Czy ubytki gorzowian skończą się na ,,Włodku''? - Mamy taką nadzieję, ale nie pewność - powiedział trener-koordynator AZS AWF Michał Kaniowski. - Wszyscy czekamy na zaplanowaną na 19 stycznia sesję budżetową Rady Miasta. Wtedy dowiemy się, na czym stoimy. Na razie zalegamy zawodnikom z wypłatami za listopad i grudzień.

Na finansowe decyzje czekają również sponsorzy szczypiornistów, którzy chcą założyć z miastem sportową spółkę akcyjną. Jeśli prezydent Gorzowa Tadeusz Jędrzejczak nie dokona autopoprawki w projekcie budżetu, to los piłkarzy ręcznych będzie przesądzony. W nowym Gorzowskim Stowarzyszeniu Piłki Ręcznej zostanie tylko kilku juniorów, a wszyscy pozostali znajdą sobie do 10 lutego (wtedy kończy się okres transferowy) nowych pracodawców. - To prawda, że pytają o nas różne kluby. Sam mam kilka propozycji z superligi. Jeśli nie będzie pieniędzy, wówczas odejdę z Gorzowa - oświadczył 22-letni rozgrywający Wojciech Gumiński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska