W inauguracyjnej grze Paweł Płatonow za darmo oddał Danielowi Górakowi tylko pierwszego seta. W drugim triumfował, zaś w połowie trzeciego prowadził 5:4. Na tym jednak poprzestał, nie umiejąc sobie poradzić z trudnymi serwisami rywala. W czwartej partii walczył do remisu 6:6. Potem - mimo kilku pięknych wymian - nie zdobył już nawet oczka.
Jeszcze bardziej pasjonujący okazał się pojedynek Martina Olejnika z Zeng Yi Wangiem. Wymiany ataków były tak potężne, że zawodnicy... zniszczyli dwie piłeczki! Kapitan Gorzovii mógł pokonać ,,Wandziego'' 3:1, jednak w końcówce trzeciej odsłony zmarnował swe prowadzenie 9:8 i 10:9.
Kropkę nad ,,i'' postawił 18-letni Robert Floras, gładko pokonując borykającego się z kontuzją stopy Radosława Żabskiego.
GORZOVIA ROMUS GORZÓW WLKP. - BOGORIA GRODZISK MAZOWIECKI 0:3
Płatonow - Górak 1:3 (5:11, 11:5, 6:11, 6:11), Olejnik - Wang 2:3 (7:11, 11:7, 10:12, 11:8, 7:11), Żabski - Floras 0:3 (5:11, 8:11, 6:11)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?