Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorzowscy siatkarze pokonali rywali z Piły

Paweł Tracz 95 722 69 37 [email protected]
Przez pierwsze dwa sety gorzowianie mieli spore kłopoty z przyjęciem zagrywek pilan. Gdy jednak opanowali tę sztukę, rozgrywanie akcji przychodziło im z dużą lekkością.
Przez pierwsze dwa sety gorzowianie mieli spore kłopoty z przyjęciem zagrywek pilan. Gdy jednak opanowali tę sztukę, rozgrywanie akcji przychodziło im z dużą lekkością. Bogusław Sacharczuk
Mógł być pogrzeb, a znów wróciła nadzieja. A wszystko dlatego, że w meczu, w którym na dwoje babka wróżyła, zwycięstwo odnieśli gorzowianie. Do wtorkowych rywali z Piły tracimy już tylko punkt. Od play offów dzieli sześć...

Oba zespoły mają swoje miejsce w historii polskiej siatkówki. Gorzowianie, wiadomo: Puchar Polski i wicemistrzostwo kraju, występy w europejskich pucharach. Udział w tych sukcesach z końca lat 90. mieli m.in. obecni reprezentanci GTPS-u - Paweł Maciejewicz i Krzysztof Kocik. Z kolei pilanie kilka lat wstecz spędzili w elicie sezon.
Dziś jest zgoła inaczej - drużyny z miast, niegdyś słynących ze znakomitego szkolenia młodzieży, znajdują się w strefie spadkowej pierwszej ligi i desperacko bronią się przed degradacją. Co gorsza, wtorkowe zwycięstwo i owszem, poprawiło nastroje w naszej ekipie, ale sytuacja niebiesko-białych wciąż jest trudna. Bardzo trudna...
Żeby była jasność: pierwsza wygrana w tym sezonie do zera, nie była dziełem przypadku. Bardziej konsekwencji, która cechowała gospodarzy szczególnie w trzecim secie. Zaczęło się tradycyjnie od wymiany ciosów, gry punkt za punkt. Gorzowianom udało się nawet odskoczyć na 5:3, ale dopiero końcówka zakończyła się happy endem. Bo czy mogło być inaczej, skoro nasz odbiór pozostawiał wiele do życzenia?

Młoda pilska drużyna niewiele robiła sobie z niewielu, choć mimo wszystko, kąsających ataków wyjadaczy GTPS-u: Maciejewicza i wracającego po zawieszeniu Bartłomieja Neroja. Wystarczył bowiem szczelny blok, by każda próba zbudowania wysokiej zaliczki kończyła się fiaskiem. Na szczęście, w końcówce pierwszego seta błędy zaczęli popełniać rywale i wygraliśmy do 23.
Podobny scenariusz oglądaliśmy w kolejnych dwóch partiach. Praktycznie brak przyjęcia i znikoma ilość ataków ze środka zwiastowała kolejne nerwówki. I podobnie, jak w partii otwarcia, także w drugiej i trzeciej odsłonie o wszystkim rozstrzygnęła końcówka. We właściwym momencie nastąpiło na szczęście przebudzenie Kocika, który do spółki z Patrykiem Wojtysiakiem i Maciejewiczem kończyli większość piłek. Mimo to nad głowami gospodarzy do końca wisiało widmo czwartego seta.

W pozostałych meczach 19. kolejki: Krakowska Akademia Wanda Instal Kraków - MCKiS Energetyk Jaworzno 2:3, Cuprum Mundo Lubin - MKS MOS Interpromex Będzin 3:1, Siatkarz Wieluń - AZS Stal Nysa 0:3, Jadar Siedlce - BBTS Bielsko-Biała 3:1, Pekpol Ostrołęka - Ślepsk Suwałki 3:1.

1. AZS Stal 19 46 52:25
2. Pekpol 19 38 48:32
3. MCKiS Energetyk 19 31 39:37
4. Jadar 18 28 41:37
5. Siatkarz 18 28 38:35
6. BBTS 19 28 36:38
7. Ślepsk 19 27 38:41
8. Cuprum Mundo 19 27 37:40
9. Interpromex 19 26 37:41
10. Joker Rodło 19 22 29:39
11. Rajbud GTPS 19 21 33:46
12. KA Wanda Instal 19 17 31:48

RAJBUD MEPROZET GTPS GORZÓW - JOKER RODŁO PIŁA 3:0 (25:23, 25:23, 26:24)

RAJBUD MEPROZET GTPS: Neroj, Maciejewicz, Lubiejewski, Wojtysiak, Kocik, Polański, Gaca (libero) oraz Mysera.
JOKER RODŁO: Bielicki, Kaczmarek, Wawrzyńczyk, Schulz, Strzeżek, Przybyła, Majcherek (libero) oraz Dobosz, Paszek, Wojdyński i Gorzewski.
Sędziowali: Jan Nowaczyński () i Michał Gruszczyński (). Widzów 150.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska