Skład naszych: Czapla, Kocik, Maciejewicz, Janas, Paniączyk, Staniucha, Januszewski (libero) oraz Zadka, Trzeciak i Belda.
W pierwszym meczu u siebie gorzowianie pokonali rywali 3:1 i dlatego przed rewanżem nikt w obozie gości nie lekceważył gospodarzy. Nie kalkulował m.in. trener naszych siatkarzy Radosław Maciejewicz, który zakładał walkę o zwycięstwo.
Zgodnie z oczekiwaniami, poznaniacy od początku postawili się przyjezdnym. Wprawdzie w pierwszym secie Rajbud Meprozet GTPS prowadził 6:4 i 7:5, ale po bloku na Krzysztofie Kociku, miejscowi zyskali punkt przewagi (10:9). Chwilę później było już jednak 12:10 dla gorzowian. To nie koniec emocji w secie otwarcia, bo Rataje odzyskały prowadzenie (20:19)! Końcówka należała już jednak do naszych.
Drugą partię zaczęliśmy fatalnie (5:1) i aż do stanu 20:20 nie potrafiliśmy złamać oporu poznaniaków. Całe szczęście, że znakomicie grał Wojciech Janas, który seriami zdobywał punkty. To on zapewnił nam zwycięstwo w tej odsłonie. W ostatnim secie mieliśmy pod górkę tylko na początku, bo potem, gdy z rywali uszło powietrze, gorzowianie zmiażdżyli przeciwników.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?