Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorzowscy siatkarze zdobyli Suwałki

Robert Gorbat 95 722 69 37 [email protected]
Atakuje brytyjski skrzydłowy Ślepska Andrew Pink, blokują Marcin Olichwer (z lewej) i Adrian Hunek. Na wynik akcji czeka przyjmujący gorzowian Krzysztof Grzesiowski.
Atakuje brytyjski skrzydłowy Ślepska Andrew Pink, blokują Marcin Olichwer (z lewej) i Adrian Hunek. Na wynik akcji czeka przyjmujący gorzowian Krzysztof Grzesiowski. Wojciech Drażba/Gazeta Współczesna
Gorzowianie osiągnęli pierwszy, bardzo ważny cel. Środowa wygrana w Suwałkach na sto procent dała im przed play offami miejsce w czołowej czwórce pierwszej ligi. Teraz czas na deser. Czyli walkę o awans do Plus Ligi.

Nasi wybrali się na drugi koniec Polski bez trenera Andrzeja Stanulewicza, który został w Gorzowie przy operowanym ojcu. Prowadzenie drużyny spadło na barki jej kapitana Konrada Woronieckiego. Z nieoczekiwanego, dodatkowego obowiązku wywiązał się bardzo dobrze, więc zaraz po spotkaniu mógł zameldować telefonicznie prezesom Rajbudu GTPS: - Zadanie wykonane!

Cztery pierwsze sety przebiegły według dziwnej zasady: nieparzyste wygrali goście, a parzyste padły łupem gospodarzy. - Czuliśmy się jak na huśtawce - powiedział po ostatniej piłce pierwszy szkoleniowiec Ślepska Adam Aleksandrowicz. - Obydwie drużyny grały falami, nie potrafiąc długo utrzymać wysokiej jakości. Na nasze nieszczęście, w końcówce więcej szczęścia mieli rywale...

O sukcesach przyjezdnych w partiach numer jeden i trzy przesądziły mocne, odrzucające przeciwników od siatki serwisy - głównie Krzysztofa Grzesiowskiego i Bartosza Mischke. W inauguracyjnej odsłonie decydujące było zdobycie przez gorzowian pięciu punktów z rzędu od stanu 17:16 dla Ślepska. W trzeciej nasi załatwili sprawę dużo szybciej. Po serii świetnych bloków Adriana Hunka odskoczyli od remisu 3:3 na 7:3. Potem już tylko pilnowali tej przewagi, pozwalając rywalom zbliżyć się najwyżej na dwa oczka.

O powrocie do Gorzowa z kompletem trzech punktów meczowych nie mogło być mowy, bo miejscowi też mieli swoje atuty. W drugim i czwartym secie bezwzględnie wykorzystali wszystkie błędy przeciwników, doskonale prezentując się do tego nad siatką. Decyzję o tie breaku obydwa zespoły przyjęły z pokorą. W rozstrzygającej partii nic nie było jasne do remisu 12:12. Od tego stanu szczęście uśmiechnęło się do naszych. Najpierw skutecznie zaatakował Mischke, potem Michał Stępień poczęstował rywali serwisowym asem po taśmie, a w ostatniej akcji mocno bijący Kamil Skrzypkowski nadział się na blok niebiesko-białych. Po dwóch godzinach walki gorzowianie odetchnęli: Suwałki zdobyte!

Pozostałe wyniki: Stal AZS PWSZ Nysa - BBTS Bielsko-Biała 3:0, MCKiS PKE Energetyk Jaworzno - Joker Rodło Piła 3:1, MKS MOS Interpromex Będzin - Avia Świdnik 3:2, Pekpol Ostrołęka - Lotos Trefl Gdańsk 3:1. Awansem: Jadar Radom - SMS PZPS I Piła 3:0.

1. Jadar 22 47 56:30
2. Rajbud GTPS 22 43 55:37
3. Lotos Trefl 22 42 52:35
4. Joker Rodło 22 40 52:40
5.-6. Ślepsk 22 39 50:39
Pekpol 22 39 50:39
7. Stal AZS PWSZ 22 38 49:39
8. BBTS 23 37 49:46
9. Interpromex 22 31 43:45
10. Energetyk 22 28 36:45
11. Avia 22 26 35:49
12. AZS AWF Orzeł 12 7 13:32
13. SMS PZPS I 23 0 5:69

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska