Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorzowscy strażacy kupili nowy sprzęt (zdjęcia)

Tomasz Rusek
Nowy sprzęt za 100 tys. zł mieści się w tej małej, czerwonej przyczepce
Nowy sprzęt za 100 tys. zł mieści się w tej małej, czerwonej przyczepce fot. Tomasz Rusek
Już teraz w wozach bojowych jeździ z nimi maszyna do cięcia plazmą, piła do głębokiego cięcia, poduszki ciśnieniowe, przecinaki, rozpieracze...
To kamera do działań pod wodą
To kamera do działań pod wodą fot. Tomasz Rusek

To kamera do działań pod wodą
(fot. fot. Tomasz Rusek)

Brzmi dziwnie, ale może uratować życie.

Taki sprzęt mają gorzowscy strażacy. - Pomaga nam w codziennej pracy. Bez niego byłoby ciężko ratować ofiary wypadków czy brać udział w akcji np. podczas karambolu - mówi szef gorzowskiej straży Hubert Harasimowicz.

Co do czego?

Jak to wszystko działa? Maszyna do cięcia plazmą to jakby piła. Ale bardzo ,,jakby'', bo zamiast ostrza ma... łuk elektryczny o temperaturze 5 tys. stopni. Rzeźbi w metalu jak nóż w papierze.

Kamera termowizyjna pomaga strażakom szukać ludzi w zadymionych pomieszczeniach albo odnajdywać ciała po pożarach.

Piła do głębokiego cięcia ma nietypowo umieszczone ostrze. Dzięki temu może ,,wgryźć'' się w materiał bardzo głęboko - nawet na głębokość 26 centymetrów.

Poduszki ciśnieniowe można wsunąć pod zawaloną ścianę czy przewrócone auto i unieść na niedużą wysokość. W sumie potrafią unieść 70 ton!

Zimą na pewno przyda się trap ratowniczy. To jakby rozkładany most. Jest pomocny w przypadku ratowania topielca albo człowieka, pod którym popękał lód. Można po nic chodzić. Był już testowany m.in. na Warcie.

Na wszelki wypadek

To ,,kawałek’’ zapory, która będzie pomocna w przypadku wycieków na jeziorach czy rzece
To ,,kawałek’’ zapory, która będzie pomocna w przypadku wycieków na jeziorach czy rzece fot. Tomasz Rusek

To ,,kawałek’’ zapory, która będzie pomocna w przypadku wycieków na jeziorach czy rzece
(fot. fot. Tomasz Rusek)

Teraz komenda kupiła trochę nowego sprzętu. Cały mieści się w specjalnej, czerwonej przyczepce. Najwięcej miejsca zajmuje zapora absorpcyjna. To ponad 130 metrów czegoś, co przypomina grubego, gąbczastego węża boa. Gdy na jeziorze albo rzece będzie jakaś plama oleju czy ropy, strażacy ułożą z tego zaporę.

W przyczepce są też dwie kamery. Pierwsza, z małymi diodami dookoła, służy do ekipie płetwonurków do pracy pod wodą. Druga, na teleskopie, ma pomagać w przypadku katastrof budowlanych. - Można za jej pomocą przeszukać np. wąskie szczeliny - wyjaśniają ratownicy.

To system uszczelniający. Czarny prostokąt to ,,łata’’ z tworzywa, która przysysa się do pęknięcia
To system uszczelniający. Czarny prostokąt to ,,łata’’ z tworzywa, która przysysa się do pęknięcia fot. Tomasz Rusek

To system uszczelniający. Czarny prostokąt to ,,łata’’ z tworzywa, która przysysa się do pęknięcia
(fot. fot. Tomasz Rusek)

Mają też nowy system do uszczelniania. Załóżmy, że cysterna przewożąca paliwo uległa wypadkowi i na zbiorniku zrobiło się pęknięcie. Wtedy strażacy sięgną po nowy sprzęt: specjalną, prostokątną, gumową łatę. Przysysa się ona do dowolnej gładkiej powierzchni, zapobiegając wyciekowi. I - uwaga - na środku ma specjalny ,,kranik'', przez który można bezpiecznie przepompować ciecz z cysterny.

Na nowy sprzęt komenda wydała w sumie ponad 100 tys. zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska