- Nam też zależy na zachowaniu tej alei - mówi dr inż. Marek Maciantowicz. To prezes Stowarzyszenia Lubuski Krajobraz Kulturowy, które ma siedzibę w Zielonej Górze. Właśnie dołącza się ono do walki o zachowanie drzew, głównie lip, które rosną wzdłuż ul. Kostrzyńskiej - najgorszej drogi w północnej stolicy Lubuskiego. Miasto chce ją wyremontować, jednak będzie się to wiązać z wycinką 250 drzew. Na to nie godzi się jednak część mieszkańców. W ostatni weekend na ich prośbę eksperci od roślin przeprowadzali lustrację drzew przeznaczonych do wycinki. Efekt? Na kilkunastu z nich stwierdzono obecność mchu pędzliczka zielonawego, który jest pod częściową ochroną. Istnieje też możliwość występowania rzadkiego chrząszcza - pachnicy dębowej.
Zielonogórzanie zwrócili się już do prezydenta Gorzowa o wstrzymanie wycinki drzew. Postulują też, aby zrobić z alei pomnik przyrody.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?