Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorzowska młodzieżówka PO chce dymisji sekretarza miasta

(roch)
fot. Jakub Pikulik
- Tak dalej być nie może. Przez urzędników nasze miasto się kojarzy tylko z korupcją i jazdą na podwójnym gazie - mówią młodzi z PO. Przyszli pod Urząd Miasta, aby domagać się dymisji sekretarza.

- Mamy ze sobą Kneciówkę, czyli produkt regionalny na lecytynie, środek leczniczy. Trzeba go wypić aż 9 litrów, aby stracić prawo jazdy - mówi Michał Wasilewski z Młodych Demokratów.

W ten czytelny sposób młodzi z PO zaprotestowali przeciwko dalszej pracy Ryszarda Knecia w charakterze sekretarza miasta. Latem został on zatrzymany, kiedy przejechał na żółtym świetle. Alkomat wykazał, że prowadził po użyciu alkoholu.

Sprawa znalazła swój finał w sądzie, gdzie zapadł wyrok. - Nie może tak być, aby przez urzędników miastu doprawiano gębę - mówi Michał Wasilewski.

Chodzi mu też o przypadek Jana Kaczanowskiego, byłego przewodniczącego rady Miasta, też zatrzymanego podczas jazdy po alkoholu.

Sekretarz Kneć przebywa na zwolnieniu, więc nie wiadomo, co sądzi o tej sprawie.

Jolanta Cieśla, rzeczniczka Urzędu Miasta stwierdziła, że protestować każdy może i jest to oznaka dojrzałej demokracji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska