Najpierw kilkunastogodzinna eskapada, potem trening, a następnie czekanie na twardy bój. Tak przedstawia się plan zajęć KSSSE AZS PWSZ przed dzisiejszym meczem drugiej kolejki Pucharu FIBA z Rumunkami.
Pokonać zmęczenie
Nasza ekipa rozpoczęła podróż wczoraj wczesnym rankiem. Już o 4.45 udała się autokarem na lotnisko w Berlinie, skąd poleciała do Bukaresztu. Potem jeszcze "tylko" 80-kilometrowa jazda autobusem i...
- Na miejscu będziemy około 18.00, ale i tak po kolacji planujemy rekonesans hali - zdradził nasz szkoleniowiec. - Do najbliższego lotniska mamy daleko. Gdy dodamy do tego odprawę, taka "wycieczka" jest bardzo męcząca.
Samo uporanie się ze zmęczeniem gorzowiankom niewiele pomoże, jeśli nie rozpracujemy nieobliczalnych rywalek. Boleśnie przekonała się o tym izraelska Electra Ramat Hasharon, która w eliminacjach dwa razy z nimi gładko przegrała. Czy miejscowe znów zaskoczą na plus?
Dobra znajoma z Polkowic
- Jestem po wstępnej analizie pierwszego nagrania - przyznał przed wtorkowym wieczornym treningiem Maciejewski. - Nockę przed podróżą mam z głowy, bo spędzę ją na przeglądaniu następnych. O wygraną będzie trudno, bo na tle Rumunek Izraelki wypadły bardzo blado. Kluczem do zwycięstwa będzie rozwiązanie zagadki, czy to Electra była taka słaba, czy Municipal taki mocny.
Targoviste ma w kadrze kilka indywidualności. - Bardzo dobrze prezentują się dwie czarnoskóre zawodniczki - uważa gorzowski trener. - Do tego doskonale znany nam były gracz CCC Polkowice Olga Masilionene i Gabriela Toma.
Dodatkowym atutem miejscowych jest żywiołowa publiczność. - Trybuny są z obu stron parkietu, więc komplet kibiców będzie dla nas dodatkowym wyzwaniem. Ale jesteśmy klasowym zespołem i dlatego napinamy się na zwycięstwo - dodaje Maciejewski.
Początek meczu o godz. 19.00.
(pat)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?