Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorzowskie akademiczki pokonały Widzew

(pat)
Cichą bohaterką sobotniego meczu w Łodzi była rozgrywająca KSSSE AZS PWSZ Katarzyna Dźwigalska (z piłką). Gorzowianka zaliczyła sześć asyst.
Cichą bohaterką sobotniego meczu w Łodzi była rozgrywająca KSSSE AZS PWSZ Katarzyna Dźwigalska (z piłką). Gorzowianka zaliczyła sześć asyst. Bogusław Sacharczuk
Na zakończenie rundy zasadniczej gorzowianki pokonały Widzew w Łodzi. Wynik nie oddaje przebiegu sobotniego meczu, w którym KSSSE AZS PWSZ dominował przez większą część. W play off zagramy z krakowiankami.

Nasz zespół już wcześniej zagwarantował sobie szóste miejsce, więc do spotkania podszedł na luzie. W odróżnieniu od poprzedniego występu w Bydgoszczy, nasze rozpoczęły go kapitalnie. Już w 3 min KSSSE AZS PWSZ prowadził 11:2, a potem tylko powiększał przewagę, która po pierwszej kwarcie wynosiła prawie 20 punktów.
- Mecz cały czas pod naszą kontrolą, byliśmy chyba do niego lepiej przygotowani mentalnie. Nie spodziewałem się jednak, że tak łatwo odskoczymy, bo z Widzewem na jego parkiecie zawsze gra się ciężko - przyznał na antenie Radia Zachód trener gości Dariusz Maciejewski.

Skąd wzięła się dominacja gorzowianek? Przede wszystkim z przykładnej defensywy, która tak bardzo paraliżowała łodzianki, że popełniały one błąd za błędem. Przechwyty przekuły się oczywiście na gładkie punktowe zdobycze. Także na obu tablicach na nasze amerykańskie "wieże", czyli Sybil Dosty i Chineze Nwagbo, nie było mocnych. Do przerwy "deskę" wygraliśmy aż 30:9 (w tym mieliśmy dziewięć w ataku)!
W kolejnych kwartach wystarczyło więc przypilnować wyniku, co też się stało. Gdy tylko gospodynie próbowały uszczknąć z przewagi KSSSE AZS PWSZ choć kilka "oczek", od razu były kontrowane. Przez moment łodzianki na tyle utrudniły nam życie w ofensywie, że nie było innego sposobu, jak rzuty zza linii 6,75 m. Tu też sobie świetnie radziliśmy, a klasą błysnęła zwłaszcza Agnieszka Makowska, która dwoma trójkami dała nam prowadzenie 42:24. Dobra postawa w całym spotkaniu (19 pkt., 9 zbiórek i 3 asysty) dała jej zaszczytny tytuł zawodniczki kolejki całej ligi.

Potem sporo minut spędziły na boisku nasze najmłodsze zawodniczki. Choć to już nie była ta sama jakość, co w wykonaniu pierwszej piątki, to ostatecznie bez problemu odparliśmy szaloną pogoń widzewiaczek w czwartej odsłonie. - Było trochę nerwowo w końcówce, bo zamiast zagrać długie akcje, staraliśmy się zupełnie niepotrzebnie zdobyć kolejne punkty. Rywalkom wpadło kilka wariackich rzutów, otworzyły się też z dystansu, gdzie w pierwszej połowie w ogóle im to nie wychodziło - ocenił Maciejewski.
Szósta pozycja KSSSE AZS PWSZ jest realnym odzwierciedleniem obecnego potencjału zespołu. Z pięcioma czołowymi ekipami w lidze mamy komplet porażek, za to wszystkie osiem zwycięstw odnieśliśmy z drużynami z miejsc VII-X. Teraz przed gorzowiankami ćwierćfinał play off, w którym zmierzymy się z Wisłą Can-Pack Kraków.

Rywalizacja o medale mistrzostw Polski rusza dopiero 2 marca, ale nasze pojedynki z obrończyniami tytułu rozpoczną się jeszcze później. Za dwa tygodnie hala "Białej Gwiazdy" będzie bowiem zajęta i dlatego dwa wyjazdowe spotkania z wiślaczkami odbędą się po weekendzie (4 i 5 marca). W Gorzowie nasz zespół zobaczymy dopiero 16 i ewentualnie 17 marca (na tym etapie walczy się do trzech zwycięstw).

WIDZEW ŁÓDŹ - KSSSE AZS PWSZ GORZÓW 63:67 (10:27, 16:15, 13:14, 24:11)

WIDZEW: Chomicka 14, Rzeźnik i Jankowska po 11, Modelska 2, Pawlak 0 oraz Tondel 11, Kopczyk 6, Dziwińska 5 i Bednarczyk 3.
KSSSE AZS PWSZ: Makowska 19, Nwagbo 14, Dosty 10, Skobel 9, Dźwigalska 0 oraz Drzewińska 7, K. Czarnodolska 5, K. Jaworska 3 i Trębicka 0.

Sędziowali: Dariusz Lenczowski (Kraków), Tomasz Trojanowski (Gdańsk) i Marek Czernek (Wrocław). Widzów 100.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska