Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorzowskie lekkoatletki Marika Majewska i Nikola Horowska pokazały się we wtorek na Orlen Copernicus Cup w Toruniu

Alan Rogalski
Alan Rogalski
Orlen Copernicus Cup
Orlen Copernicus Cup Grzegorz Olkowski
Z jednej strony m.in. medaliści igrzysk olimpijskich, w tym pięciokrotna ich mistrzyni Elaine Thompson-Herah, a z drugiej dwie młode jeszcze nieutytułowane tak bardzo jak one gorzowianki. Za Marika Majewską i Nikolą Horowską wtorkowy start na Orlen Copernicus Cup w Toruniu.

To najsilniej obsadzony halowy mityng w Polsce i zarazem najbardziej prestiżowy, bo to już jego ósma edycja. Do tego to jedna z siedmiu tegorocznych imprez tzw. złotej kategorii World Athletics Indoor Tour. Już sama możliwość występu na niej - obok właśnie takich gwiazd światowej lekkiej atletyki jak wspomniana jamajska sprinterka czy też Etiopki Gudaf Tsegay i jej rodaka Selemona Baregi, specjalizujących się w biegach średnich - można by potraktować w kategoriach wyróżnienia. Ale jednak nasze panie chciały w Arenie Toruń odcisnąć swoje piętno.

Co prawda Marika Majewska z AZS AWF Gorzów zajęła szóste miejsce w biegu eliminacyjnym na dystansie 60 m przez płotki i nie awansowała do finału, bowiem zabrakło jej sześć setnych sekundy, ale czas przez nią osiągnięty, a więc 8,22 s jest jej nowym rekordem życiowym. Jest to zatem bardzo dobry prognostyk przed zbliżającymi się wielkimi krokami halowymi mistrzostwami kraju, które na początku marca będą rozegrane właśnie w Grodzie Kopernika. Zawodniczka trenerki Izabeli Posmyk-Zaleskiej była trzecią Polką w kolejności.

Zaś Nikola Horowska z ALKS AJP Gorzów wprawdzie liczyła na trochę więcej niż uplasowanie się na czwartej pozycji w eliminacjach i rezultat 7,44 s na płaskie 60 m, bowiem ten odbiega od jej życiowego wyniku z tego roku, to jest 7,32 s z tej bieżni. Niemniej jeśli weźmiemy pod uwagę, że w ostatnim czasie podopieczna szkoleniowca Tomasza Saski była wyłączona z treningów z powodu pozytywnego testu na koronawirusa, to do HMP jeszcze może znacznie poprawić się.

Co ciekawe, życiówkę na 400 m zrobiła też wychowanka ALKS AJP Gorzów Natalia Kaczmarek. - Było ciężko, ale dałam z siebie wszystko. Jestem bardzo zadowolona z wyniku, chociaż jest mi też odrobinę przykro, że tak niewiele zabrakło do rekordu Polski [51,15 s to 0,05 s gorzej od rekordowego czasu Anny Kiełbasińskiej - przyp. red.]. Mam nadzieję, że niedługo będzie jeszcze lepiej. Przy tym poziomie dziewczyn będzie stres na mistrzostwach Polski, żeby się zakwalifikować do indywidualnego występu na mistrzostwach świata. Lepiej odnajduję się w biegach na stadionie, ale w tym sezonie w hali też idzie całkiem dobrze - przyznała obecna lekkoatletka AZS AWF Wrocław.

Bartosz Zmarzlik i Sandra Grochowska

Bartosz Zmarzlik już po wakacjach. Zobacz, jak odpoczywał żu...

Bartosz Zmarzlik

Bartosz Zmarzlik ze Stali Gorzów świętuje urodziny! Tak zmie...

OBEJRZYJ TEŻ
Anna Puławska, Olga Michałkiewicz, Katarzyna Boruch - powitanie olimpijczyków AZS AWF Gorzów (igrzyska w Tokio)

Dom i ogród Bartosza Zmarzlika

Tak mieszka mistrz Bartosz Zmarzlik. Zobaczcie jego dom i pr...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska