Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gozdnica: Podpalacz chciał zniszczyć las

(mt)
Dogaszanie pożaru nadal trwa. Potem teren zostanie zrekultywowany, ale potrzeba kilkudziesięciu lat, żeby zniszczony las się odrodził.
Dogaszanie pożaru nadal trwa. Potem teren zostanie zrekultywowany, ale potrzeba kilkudziesięciu lat, żeby zniszczony las się odrodził. Fot. Małgorzata Trzcionkowska
Przerażone zwierzęta pierzchały wśród płonących traw i poszycia leśnego. - Wśród nich był ledwie urodzony dziczek, który w pożarze zgubił mamę - mówi leśniczy Wiesław Kwiatkowski. - Praktycznie nie ma szans na przeżycie

Ogień wybuchł dzisiaj ok. 12.20, w kilku miejscach, w głębokim lesie, na terenie leśnictwa Laskowice. Został zauważony z wierzy obserwacyjnej. Jako pierwsi na miejsce przyjechali strażacy OSP Gozdnica. - To było podpalenie - stwierdza Jarosław Bąk, prezes OSP. - Podobnych przypadków mieliśmy ostatnio w okolicach aż 5. Wczoraj mieliśmy szczęście, bo udało się zdusić w zarodku pożar w okolicach Borowego. To była też robota podpalacza.
Mimo szybkiej akcji spaliły się 3 ha ściółki leśnej. - Potrzeba pokolenia, żeby ten las wrócił do życia - stwierdza leśniczy.

Więcej w poniedziałek, w papierowym wydaniu Gazety lubuskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska