Przed nami piąta z rzędu edycja Ligi Mistrzów bez polskiego zespołu. Będą jednak akcenty związane z naszą ligą. Dwóch obcokrajowców mających za sobą występy w ekstraklasie ma szanse zagrać w elicie.

Antonio Colak - Malmoe FF

We wrześniu skończy 28 lat. Jest napastnikiem. W Polsce grał tylko dla Lechii Gdańsk. W sezonie 2014/15 zdobył dla niej 10 bramek w 31 występach.

Po odejściu z Lechii zagrał w Niemczech, Chorwacji i Grecji. Od marca przebywa na wypożyczeniu w szwedzkim klubie, z którym przebrnął przez eliminacje Ligi Mistrzów. Miał wymierny udział w awansie. Zdobył bowiem 5 bramek w 8 spotkaniach (w tym 2 z Rangersami).

Zespół Colaka zagra w Lidze Mistrzów z obrońcą trofeum, Chelsea, Juventusem oraz Zenitem Sankt Petersburg.

Obecnie Colak przebywa na wypożyczeniu z PAOK-u Saloniki.

Jasur Yaxshiboyev - Sheriff Tyraspol

W czerwcu skończył 24 lata. Jest ofensywnym pomocnikiem. Do Legii Warszawa przybył w lutym tego roku, jednak nie zawojował ligi tak jak białoruskiej. Przegrał głównie z kontuzjami. Wczoraj bez żalu został wypożyczony do... uczestnika Ligi Mistrzów.

Uzbek być może zostanie zgłoszony do elitarnych rozgrywek. Jego nowy zespół zagra w atrakcyjnej grupie z Realem Madryt, Interem Mediolan oraz Szachtarem Donieck.

W Legii Yaxshiboyev zaliczył tylko debiut. Pozostałe trzy spotkania rozegrał dla rezerw. W Warszawie wciąż łączy go kontrakt do połowy 2023 roku.

Wszyscy Polacy w Lidze Mistrzów:

Robert Lewandowski (Bayern Monachium) - zagra w grupie z FC Barceloną, Dynamo Kijów i Benfiką Lizbona. W zeszłej edycji zdobył 5 bramek w 6 występach.

Tomasz Kędziora (Dynamo Kijów) - zagra w tej samej grupie co Lewy. W zeszłej edycji rozegrał 6 meczów. Zapisał jedną asystę.

Wojciech Szczęsny (Juventus) - zagra w grupie z Chelsea, Malmoe FF i Zenitem Sankt Petersburg. W zeszłej edycji zagrał w 7 meczach. 2 razy zachował czyste konto.

Kamil Piątkowski (RB Salzburg) - Czeka na debiut w tych rozgrywkach. Jego zespół zagra w grupie z Sevillą, Lille i VfL Wolfsburg.

Bartosz Białek (VfL Wolfsburg) - Teoretycznie jest w kadrze zespołu, ale raczej nie zostanie zgłoszony do rozgrywek z powodu poważnej kontuzji (pod koniec kwietnia zerwał więzadła krzyżowe).