Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grand Prix: Dziś w Sztokholmie możemy poznać nowego mistrza świata

(pat)
Tai Woffinden może zostać pierwszym po Marku Loramie reprezentantem Wielkiej Brytanii, który zostanie mistrzem świata. "Loramski" był najlepszy w 2000 roku.
Tai Woffinden może zostać pierwszym po Marku Loramie reprezentantem Wielkiej Brytanii, który zostanie mistrzem świata. "Loramski" był najlepszy w 2000 roku. Bogusław Sacharczuk
W sobotę w Sztokholmie może zostać wyłoniony mistrz świata w jeździe na żużlu. Jeśli Tai Woffinden utrzyma obecną przewagę nad rywalami, to już przed ostatnią eliminację Grand Prix w Toruniu zapewni sobie tytuł, jako pierwszy Anglik od 13 lat.

Po dziesięciu z 12 turniejów Woffinden ma bardzo dużą przewagę nad resztą stawki. Drugi Rosjanin Emil Sajfutdinow traci do niego 20 pkt., ale on z powodu kontuzji w tym sezonie już nie wystąpi. Trzeci Jarosław Hampel ma 22 pkt. mniej od Anglika.

Jeśli po Grand Prix Szwecji Woffinden utrzyma co najmniej 22 pkt. przewagi nad kolejnym zawodnikiem, to mistrzostwa nikt mu już nie odbierze - w jednym turnieju można zdobyć maksymalnie 21 pkt (wygrywając wszystkie wyścigi). I wszystko na to wskazuje, bo ten rok jest zdecydowanie najlepszy w karierze 23-letniego Brytyjczyka. Wprawdzie wygrał tylko jedną eliminację GP (w Pradze), ale kilka razy stawał na podium i jeździł zdecydowanie najrówniej z całej stawki.

O ile losy mistrzostwa są już raczej rozstrzygnięte, to interesująco zapowiada się walka o pozostałe miejsca na podium. Hampel, który wygrał poprzedni turniej w słoweńskim Krsku, tylko o dwa punkty wyprzedza trzykrotnego mistrza świata Duńczyka Nickiego Pedersena. Kolejny w klasyfikacji jest rodak Pedersena Niels Kristian Iversen, ale on traci do Polaka już 11 punktów.

Szóste miejsce zajmuje Amerykanin Greg Hancock, który jako jedyny uczestniczył we wszystkich dotychczasowych turniejach GP, ale trudno mu będzie w dwóch turniejach odrobić 13 pkt dzielących go od Hampela.

Ósmy jest Tomasz Gollob, któremu ta pozycja na koniec sezonu zapewnia udział w przyszłorocznym cyklu. Mistrz świata sprzed trzech lat ma dosyć bezpieczną przewagę 11 pkt nad Australijczykiem Darcym Wardem, a w klasyfikacji przedziela ich broniący tytułu Chris Holder, który jednak podobnie jak Sajfutdinow w tym sezonie już nie wystąpi. Praktycznie bez szans na czołową ósemkę jest Krzysztof Kasprzak, ale on prawo startu w GP 2014 zapewnił sobie zajmując drugie miejsce w Grand Prix Challenge.
Cykl Grand Prix wraca do Sztokholmu po dziewięciu latach. Turniej odbędzie się jednak nie na Stadionie Olimpijskim - jak do tej pory - ale na supernowoczesnym obiekcie Friends Arena. Początek zawodów o godz. 19.15.

Czołówka klasyfikacji GP 2013: 1. Tai Woffinden (W.Brytania) - 134 pkt., 2. Emil Sajfutdinow (Rosja) - 114, 3. Jarosław Hampel (Polska) - 112, 4. Nicki Pedersen (Dania) - 108, 5. Niels Kristian Iversen (Dania) - 101, 6. Greg Hancock (USA) - 98, 7. Matej Zagar (Słowenia) - 92, 8. Tomasz Gollob (Polska) - 89, 9. Chris Holder (Australia) - 82, 10. Darcy Ward (Australia) - 78. Krzysztof Kasprzak (Polska) jest dwunasty z 70 punktami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska