Gratka – mieszkanie nie musi być drogie. Sprawdź, kiedy i jak warto negocjować cenę mieszkania

Chcąc zaoszczędzić przy zakupie mieszkania, warto spróbować negocjacji cenowych. Jak zwracają uwagę eksperci serwisu Gratka, mieszkanie w wielu przypadkach da się nabyć za niższą kwotę niż podana w ogłoszeniu – ceny transakcyjne mieszkań są na ogół o kilka procent niższe od cen ofertowych. Skuteczne negocjowanie wymaga jednak wiedzy i wyczucia.

Wysokie ceny mieszkań mogą czasem zniechęcać do zakupu, warto jednak pamiętać, że cena ofertowa to preferencja ze strony sprzedającego. Jak zwracają uwagę eksperci serwisu Gratka, mieszkanie często da się kupić taniej. Wielu właścicieli nieruchomości już w ogłoszeniu zaznacza, że cena lokalu jest do negocjacji, a nawet ci, którzy takiego dopisku nie zamieszczają, często okazują się skłonni do pewnych ustępstw. Jak widać w tabeli, pomiędzy zamieszczeniem oferty w Internecie a dokonaniem transakcji cena mieszkania potrafi znacząco się zmienić.

Zobacz atrakcyjne mieszkania na sprzedaż na stronie lub w aplikacji Gratki

Kiedy warto negocjować? Odpowiedź brzmi: prawie zawsze. Jeśli chodzi o rynek pierwotny, większość deweloperów zakłada, że klient będzie oczekiwał pewnej obniżki. Zgadzanie się z góry na pierwszą cenę podaną przez dewelopera to zatem zwykła strata pieniędzy. Na rynku wtórnym sytuacja jest nieco bardziej skomplikowana, jednak i tu często da się sporo wynegocjować. Szczególnie korzystna dla kupującego będzie sytuacja, w której właścicielowi nieruchomości zależy na czasie. Gdy w grę wchodzi jak najszybsza sprzedaż mieszkania, sprzedający z reguły gotowy pójść klientowi na rękę.

Jeśli chodzi o rynek pierwotny, eksperci serwisu Gratka.pl radzą przystąpić do negocjacji cenowych jak najwcześniej – najlepiej w momencie, gdy inwestycja jest jeszcze w trakcie budowy. Wysoki popyt na mieszkania sprawia, że w momencie oddawania budynku do użytku większość lokali często jest już sprzedana. Trudno w takiej sytuacji liczyć na duże ustępstwa ze strony dewelopera.

– Przed przystąpieniem do negocjacji zawsze warto dowiedzieć się więcej na temat firmy, od której kupujemy – radzą specjaliści Gratki. – Szczególnie cenne będą informacje na temat innych inwestycji dewelopera. Jeśli mieszkania sprzedają się w nich słabo, jesteśmy na mocnej pozycji – taki deweloper powinien być skłonny do obniżenia ceny.

Przy wszystkich negocjacjach dobrze jest mieć kartę przetargową. W przypadku zakupu mieszkania będzie nią z reguły… inne mieszkanie. Jeśli klient wspomni deweloperowi, że ma już na oku lokal w konkurencyjnej inwestycji, może sporo uzyskać – wiedząc, że może stracić klienta, deweloper chętniej zdecyduje się na obniżkę ceny. Z tego samego powodu warto unikać zbytniego okazywania emocji. Gdy sprzedający zorientuje się, że klientowi bardzo zależy na tym konkretnym mieszkaniu, o rabacie można zapomnieć.

Bardzo ważne będzie też odpowiednie przygotowanie się do negocjacji. Przystępując do rozmów, warto wiedzieć m.in.:

• ile kosztują inne podobne mieszkania w tej samej inwestycji,
• ile kosztują podobne lokale w konkurencyjnych inwestycjach,
• jaka część mieszkań w inwestycji jest już sprzedana,
• co mieści się w cenie ofertowej (miejsca parkingowe, komórki lokatorskie itp.),
• ile dokładnie chce się wydać na zakup mieszkania (oraz jego wykończenie),
• z jakich elementów oferty można ewentualnie zrezygnować,
• co jest celem negocjacji poza obniżeniem ceny.

Ostatni punkt jest szczególnie ważny. Nawet jeśli w toku negocjacji nie uda się uzyskać niższej ceny, być może uda się skłonić dewelopera do innych ustępstw. Jak wskazują eksperci serwisu Gratka, mieszkanie od dewelopera to nie tylko sam lokal – to także inne elementy, o które można się targować, takie jak komórka lokatorska, wózkownia, miejsce parkingowe czy piwnica. Sukcesem w negocjacjach może być nawet uzyskanie korzystniejszego harmonogramu płatności.

– Dobrze jest też początku rozmów żądać nieco więcej, niż tak naprawdę chcemy uzyskać – radzą eksperci serwisu Gratka.pl. – Dzięki temu na dalszych etapach negocjacji będziemy mieli z czego ustąpić, a to może zachęcić dewelopera, żeby również poszedł nam na rękę.

Negocjacje cenowe na rynku wtórnym są dość podobne do negocjacji na rynku pierwotnym – jest jednak kilka różnic, o których trzeba pamiętać. Mieszkanie z rynku wtórnego często nie jest już pierwszej młodości i może mieć rozmaite drobne wady oraz usterki. Przed przystąpieniem do negocjacji warto je wszystkie zauważyć i zanotować – każda z nich stanowi bowiem argument za obniżeniem ceny nieruchomości.

Warto mieć na uwadze, że na korzyść kupującego przemawiają wszelkie potencjalne niedogodności, nawet te błahe. Negocjując, można wspomnieć m.in. o:

• hałasie ulicznym,
• małych dzieciach u sąsiada,
• braku balkonu,
• słabym nasłonecznieniu,
• zaniedbanej klatce schodowej,
• nieciekawym widoku z okna.

W toku negocjacji nie wolno jednak zapominać, że rozmowy toczą się nie z wielką instytucją, a z żywym człowiekiem. Często najlepszą strategią okazuje się wysłuchanie argumentów drugiej strony i wypracowanie kompromisu. Ponownie warto pamiętać, że zwycięstwem w negocjacjach może być nie tylko obniżenie ceny – być może sprzedający zgodzi się np. dorzucić do oferty miejsce parkingowe?

Tak samo jak na rynku pierwotnym do negocjacji trzeba się też rzetelnie przygotować. Najważniejsza będzie wiedza o tym, ile kosztują inne podobne mieszkania na sprzedaż w okolicy – jeśli klient będzie w stanie udowodnić sprzedającemu, że cena za lokal jest zawyżona, ma w ręku mocny argument. Dobrze jest też zasięgnąć informacji na temat okolicy. Jeżeli w pobliżu mieszkania brakuje ważnych punktów usługowych albo ma się wkrótce rozpocząć hałaśliwa budowa bloku, łatwiej może być nakłonić sprzedającego do obniżki.

Pamiętajmy, że właścicielowi mieszkania często zależy na jak najszybszej sprzedaży. O ile przy negocjacjach z deweloperem opłaca się czasami grać na czas, o tyle na rynku wtórnym ryzykujemy, że zniecierpliwiony sprzedający po prostu poszuka innego klienta.

Niezależnie od tego, czy w grę wchodzi zakup mieszkania na rynku pierwotnym, czy na rynku wtórnym, pewne zasady dotyczące negocjacji są uniwersalne. Poniżej zebrano ogólne porady dotyczące negocjowania, do których zawsze warto się stosować:

• zachowaj spokój – pod wpływem emocji łatwo nie tylko popełnić błąd, ale też zrazić do siebie sprzedającego;
• używaj argumentów – negocjacje oparte na pustych żądaniach rzadko kończą się sukcesem;
• nie ustępuj łatwo – warto bronić swoich racji jak najdłużej, pamiętając jednocześnie, że druga strona nie może się czuć całkowicie ignorowana;
• nie przekraczaj budżetu – trzeba pamiętać, że kupno mieszkania wiąże się z wieloma dodatkowymi kosztami (m.in. notarialnymi), na które również musi wystarczyć pieniędzy;
• daj coś drugiej stronie – korzystnie jest mieć coś do zaoferowania sprzedającemu, np. elastyczność w kwestii terminów;
• słuchaj – przyjmując argumenty i uwagi drugiej strony, najłatwiej można dość do porozumienia.

Warto też pamiętać, że jeśli tylko jest to możliwe, opłaca się zaprosić do udziału w rozmowach osobę trzecią, np. partnera czy znajomego. Dzięki temu w ferworze negocjowania łatwiej będzie zachować spokój i obiektywne spojrzenie.