Perypetie nowosolan odnośnie złej jakości wody trwają już od dłuższego czasu. W piątek zapadła jednak decyzja, która przelała czarę goryczy. Nowosolski sanepid zabronił jej spożywania bez uprzedniego przegotowania.
Dziś drukujemy część wypowiedzi, jakie nasi Czytelnicy umieścili w tej sprawie na naszym internetowym forum. Niektórzy nie kryją swojego oburzenia, choć są i tacy, którzy starają się zrozumieć problem wymiany rur. Zdecydowana większość żąda jednak główne jednego: czystej wody.
Ich uwagi przekażemy do Miejskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej. Poprosimy, aby ustosunkował się tych nich, a następnie wydrukujemy to na łamach naszej gazety.
Was drodzy Czytelnicy zachęcamy z kolei do dalszego wpisywania się na naszym forum i komentowania aktualnej sytuacji w Waszych domach. Wchodźcie i piszcie na:
www.gazetalubuska.pl/forum
Oto wybrane głosy:
Jaromir: - Zapłaciłem za wodę niezłą kaskę w grudniu, teraz dalej mnie kasują. I co? Lecą z kranu ścieki. Oddawać kasiorę!
Grringo: - (...) ktoś według umowy zobowiązał się dostarczyć Nam przez 24h na dobę wodę... "Przepraszam" mało mnie satysfakcjonuje, bo zbyt często to się zdarza.
Gość: - (...) Nie rozumiesz, że ktoś zdobył pieniądze (nie z twoich wpłat i podatków tylko z kasy UE) i realizuje ogromną inwestycję dla dobra mieszkańców? Nie rozumiesz, że to bardzo trudna inwestycja i mogą z nią być związane pewne niedogodności? Bo nie można mieć rewolucji w wodzie i kanalizacji bez rozkopów, wymiany rur i z tym związanymi skutkami. Szkoda, że niektórzy ludzie tego nie rozumieją.
Mieszkaniec Nowej Soli: - Ludzie chcą mieć w kranach czystą wodę! Koniec, kropka! Inwestycja, inwestycją, ale skoro płacimy za wodę, i to niemało, to ma być ona dobrej jakości, a nie jakiś ściek! Zdaje się, że za ścieki płacimy osobno!
Gość: - Zastanawiam się, czy nie złożyć doniesienia do prokuratury o podejrzeniu spowodowania zbiorowego zagrożenia życia i zdrowia mieszkańców przez nowosolskie wodociągi. A na pewno należało by powiadomić NIK, aby skontrolowali prawidłowość wykonywania inwestycji, która w takim stopniu zagraża mieszkańcom. Czy nie można było tego lepiej zorganizować?
Ilia: - W Nowej Soli jak za komuny. Woda z kranu się leje, brudna, że aż sanepid zakazał jej pić nie przegotowaną. A miasto każe za wodę dalej płacić. (...)
Gość: - Ja rozumiem, że w mieście prowadzona jest duża inwestycja. Rozumiem, że nie da się tego zrobić bezboleśnie. Ale nie rozumiem, dlaczego w oficjalnym komunikacie na stronie MZGK po wydaniu decyzji sanepidu, nawet nie pada słowo przepraszam. Tak, wiem. I tak to nic nie zmieni, a woda od tego nie będzie czystsza. Ale odrobina przyzwoitości, chyba wymaga choćby takiego zadośćuczynienia?
Gość: - A ja nie chcę żadnego przepraszam. Ja chcę pieniężną rekompensatę! Problemy rozumiem, ale jestem przecież klientem, a klient ma prawo wymagać. Zgłaszam zatem oficjalną reklamację wody, która płynie z mojego kranu. Proszę, aby MZGK podczas naliczania mi opłaty za kolejny miesiąc uwzględniła stan wody i stosownie obniżyła opłatę, jaka muszę z jej tytułu ponosić. Mam nadzieję, że nie żądam zbyt wiele?
Gość: - Tak, już to widzę, jak zwracają nam kasę. Ludzie, zapomnijcie! Bądźmy realistami. Brać potrafi każdy, oddawać już niestety nie...
Gość: - Dzisiaj na dodatek powstaje na powierzchni cieczy płynącej z kranu piana. Płyn do kąpieli dodają czy co to jest?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?