21 grudnia rano strażacy dostali wezwanie do pożaru domu przy ul. Daszyńskiego w Cybince. Okazało się, że paliła się konstrukcja podłogi. Strażacy zdążyli dosłownie na ostatnią chwilę, bo cały dom mógł stanąć w ogniu.
Zgłoszenie o pożarze dotarło do strażaków kilka minut po godzinie ósmej rano. Pierwsze informacje mówiły o zadymieniu w jednym z budynków przy ul. Daszyńskiego w Cybince. Z relacji ochotników z OSP Cybinka wynika, że po przyjeździe na miejsce zastali całkowicie zadymione pomieszczenia wewnątrz budynku. Na miejsce dotarły też cztery zastępy strażaków ze Słubic.
Po kilku minutach źródło ognia zostało zlokalizowane. Okazało się, że paliła się konstrukcja podłogi na piętrze, a pożar opanowany został w zarodku. Z budynku wyniesiono butlę z gazem, którą schłodzono strumieniem wody. Po dogaszeniu konstrukcję podłogi sprawdzono kamerą termowizyjną. Mieszkanie zostało również oddymione.
Jak przyznają strażacy, właściciele obiektu mogą mówić o ogromnym szczęściu. Dzięki temu, że pożar został w porę zauważony oraz dzięki szybkiej interwencji służb udało się zapobiec tragedii i rozprzestrzenieniu się ognia na pozostałą część budynku. W domu w chwili powstania pożaru na szczęście nie było ludzi.
Informację oraz zdjęcia z akcji publikujemy dzięki uprzejmości strażaków z OSP Cybinka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!