[galeria_glowna]
Dochodziła godzina 17.50 w piątek, gdy za oknem rozległ się złowrogi pomruk strażackiej syreny. Kiedy połączyłem się z powiatowym stanowiskiem kierowania w Międzyrzeczu, dyżurna przekazała informację o wypadku drogowym na drodze E-3 w kierunku Międzyrzecza. W chwilę potem, zastęp skwierzyńskich strażaków, był już w drodze do zdarzenia. Po przejechaniu kilku kilometrów, w głośniku radiostacji usłyszeliśmy głos d-cy międzyrzeckich strażaków, który zameldował o dotarciu na miejsce oraz, że przystępują do uwalniania poszkodowanego kierowcy. Po chwili i my dojechaliśmy na miejsce, ale to co zobaczyliśmy było przerażające.
To co zostało z osobowego hyundai-accent, można zobaczyć na zdjęciach. Strażacy uwolnili kierującego autem, a ratownicy medyczni zaopatrzyli poszkodowanego i odwieźli do szpitala w Międzyrzeczu. Z wypowiedzi świadków wynikało, iż kierujący, dwudziestokilkuletni mieszkaniec Skwierzyny, rozpoczynając manewr wyprzedzania, źle obliczył odległość jadących pojazdów i chcąc uniknąć czołowego zderzenia, zjechał na prawe pobocze. W skutek nadmiernej prędkości, pojazd przewrócił się na bok i uderzył dachem pojazdu w drzewo. Na szczęście w pojeździe poza kierującym, nie było innych osób. Jak widać na zdjęciach, zgnieciony dach auta znalazł się na tylnej kanapie pojazdu. A gdyby tam siedziały jakiekolwiek osoby?! Lepiej o tym nie myśleć…
Pamiętajmy, by zbyt wcześnie nie śpieszyć się do nieba… Lepiej cieszyć się życiem, tu na ziemi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?