Do wypadku doszło około godz. 6.25 na drodze powiatowej między Polickiem w gm. Pszczew i Bobowickiem w gm. Międzyrzecz. Z nieustalonych jeszcze przyczyn citroen berlingo zjechał na pobocze i uderzył w rosnące tam drzewo.
Po kraksie samochód zamienił się w stertę blach. Uderzenie było tak silne, że drzewo się przechyliło na pobocze. Ciężko ranny został 25-letni pasażer, mieszkaniec Wielkopolski. Ma połamane kończyny i uraz czaszkowo-mózgowy. Karetka zawiozła go do Bobowicka, skąd zabrał go śmigłowiec lotniczego pogotowia.
Kierujący pojazdem 23-latek wyszedł z tego bez większych obrażeń. Był trzeźwy. Wrak zablokował drogę, dlatego kierowcy musieli korzystać z objazdu przez Żółwin i Szarcz.
W akcje ratowniczą zaangażowanych było prawie 30 osób - medycy, policjanci oraz strażacy zawodowi z Międzyrzecza i ochotnicy z Pszczewa.
Przeczytaj także: Trzy ofiary tragedii w Gądkowie Wielkim. Kierowca uciekł?
We wtorek 19 kwietnia rano na drodze między Polickiem i Bobowickiem rozbił się osobowy citroen. Auto roztrzaskało się na drzewie. Kierowca wyszedł bez szwanku, pasażer ma połamane kończyny i uraz czaszkowo-mózgowy. Rannego zabrało pogotowie lotnicze.
We wtorek 19 kwietnia rano na drodze między Polickiem i Bobowickiem rozbił się osobowy citroen. Auto roztrzaskało się na drzewie. Kierowca wyszedł bez szwanku, pasażer ma połamane kończyny i uraz czaszkowo-mózgowy. Rannego zabrało pogotowie lotnicze.
We wtorek 19 kwietnia rano na drodze między Polickiem i Bobowickiem rozbił się osobowy citroen. Auto roztrzaskało się na drzewie. Kierowca wyszedł bez szwanku, pasażer ma połamane kończyny i uraz czaszkowo-mózgowy. Rannego zabrało pogotowie lotnicze.